W październiku 2015 roku w Bukareszcie, w czasie koncertu grupy Goodbye to Gravity, w klubie Colective doszło do tragicznego pożaru. Zginęło w nim 27 osób, wiele ofiar trafiło do szpitali z ciężkimi poparzeniami. 37 z nich zmarło. Nanau w filmie analizuje dlaczego tych ludzi nie udało się uratować. Odkrywa aferę z rozcieńczonymi środkami do dezynfekcji, ujawnia korupcję i patologię w rumuńskiej służbie zdrowia.

Odbierając nagrodę reżyser zadedykował ją ofiarom tragedii i ich rodzinom. „Lux Prize dla tego filmu to dowód, że chcemy zwalczać korupcję i walczymy o wolność prasy” - powiedział.

Prix Lux przyznawana jest od 2013 roku. Dotąd jej laureata wyłaniali członkowie Parlamentu Europejskiego. W tym roku regulamin został zmienionyi do parlamnetarzystów dołączyła również publiczność. W przyszłości nominowanych będzie 5 filmów, w tym roku, w czasie pandemii, były to tylko trzy tytuły.

Obok „Kolektywu” nominacje miały: polski film „Boże Ciało” Jana Komasy i  duński „Na rauszu” Thomasa Vinterberga.