W swojej laudacji kapituła uzasadniała swój wybór: „Wołyń” jest przykładem dzieła godzącego bardzo osobistą artystyczną, filmową wizję, ze zdyscyplinowanym filmowym rzemiosłem. Reżyserowi udało się połączyć wielki, historyczny, epicki fresk, z indywidualnymi losami bohaterów. Film ten oferuje nową formułę kina historycznego, dostosowaną do wrażliwości widza wychowanego w wizualnej kulturze wieku XXI. Historia pokazana jest tu od dołu, z punktu widzenia zwykłych ludzi, tych którzy najbardziej cierpią w wyniku wielkich historycznych zmian. Historia jest w Wołyniu przepuszczona przez ekstremalne emocje postaci i widzów. A przy tym, przy całej swojej emocjonalności, obecne w „Wołyniu” obrazy są w stanie unieść niełatwą dyskusję o polskiej (i nie tylko polskiej) historii najnowszej, co w „Wołyniu” pozwala dostrzec spadkobiercę najlepszych tradycji Szkoły Polskiej.

To kolejne wyróżnienie dla „Wołynia”. Jury festiwalu gdyńskiego film niemal całkowicie pominęło, ale ostatnie dwa miesiące przyniosły Smarzowskiemu najpierw Złotą Taśmę - nagrodę krytyków filmowych zrzeszonych w polskiej sekcji Fipresci, a siedem Orła (w tym dla najlepszego filmu roku) przyznawanych przez Polską Akademię Filmową.

Nagroda im. Krzysztofa Krauze jest doroczną nagrodą dla reżysera. W ubiegłym roku jej pierwszym laureatem został Grzegorz Królikiewicz za film „Sąsiady”. Nominacje do nagrody zgłaszają wszyscy członkowie Gildii, laureata wybiera kapituła w 5-osobowym składzie. Stałym członkiem kapituły jest Joanna Kos-Krauze, pozostałe osoby zmieniają się. W tym roku znaleźli się w niej: Anna Kazejak, Bartosz Konopka, Łukasz Ronduda i Iwona Siekierzyńska.

Poza Smarzowskim do nagrody byli nominowani: Ryszard Bugajski za „Zaćmę”, Kuba Czekaj za „Królewicza Olch”, Piotr Dumała „Ederly”, Bartosz Kowalski za „Plac zabaw”, Paweł Łoziński za „Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham”, Michał Marczak za „Wszystkie nieprzespane noce”, Anka i Wilhelm Sasnalowie za „Słońce, to słońce mnie oślepiło”, Piotr Stasik za „21 x Nowy Jork", Anna Zamecka za „Komunię” oraz Grzegorz Zariczny za „Fale”

Nagroda została wręczona podczas ceremonii w warszawskim Kinie Iluzjon, 2 kwietnia 2017, w urodziny Krzysztofa Krauzego.