Reklama
Rozwiń

Z benzyną do pożaru

Pomysł Manfreda Webera, aby gremium dziesięciu osób miało w istocie absolutną władzę w ocenianiu i karaniu państw członkowskich, jest dość oryginalny.

Aktualizacja: 31.03.2019 23:23 Publikacja: 31.03.2019 19:13

Marek A. Cichocki

Marek A. Cichocki

Foto: archiwum prywatne

Wiele wskazuje na to, że UE po brexicie może pójść w stronę silnej centralizacji, w której swoisty rodzaj hegemonii norm wraz z instytucjami nadzoru będzie służyć porządkowaniu wewnętrznych stosunków między państwami. Unia stałaby się w ten sposób projektem imperium, tak jak przewidywał Jan Zielonka, nieskierowanym jednak na świat zewnętrzny, jak w XIX wieku, ale przede wszystkim dyscyplinującym własne państwa członkowskie.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Tylko spokój może nas uratować
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Grok z kapustą, czyli sztuczna inteligencja Krzysztofa Bosaka
felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama