Dlatego jednak nie będzie zniesienia limitu wynagrodzeń, do którego pobierane są składki na ubezpieczenie emerytalne. Na razie. No bo przecież nie dlatego, że socjaliści z SLD i Razem chcą wprowadzenia górnego limitu emerytury dla tych, którzy zapłacą wyższe składki.
    Do znudzenia więc będę powtarzał swoją mantrę: emerytura powinna być taka sama dla wszystkich. Oczywiście nie dla tych, którzy już dziś ją pobierają albo już dziś płacą składki, tylko dla tych, którzy będą pracować od jutra. Zawartych umów społecznych trzeba dotrzymywać. Ale trzeba zawrzeć nową umowę społeczną i powiedzieć młodym ludziom: jeśli po 45 latach pracy przejdziecie na emeryturę, wszyscy dostaniecie taką samą. Ale za to przez te 45 lat nie będziemy pobierać od was żadnych składek. Emerytury będzie finansowało państwo (i tak finansuje) z innych podatków. Jednym z nich będzie podatek od funduszu wynagrodzeń płacony przez waszych pracodawców. Jednym przelewem, bez zbędnych kosztów liczenia, kto za 45 lat ma dostać jaką emeryturę.