Powodzi stoją na stanowisku, że Unia Europejska musi zacząć robić więcej na rzecz ograniczenia zmian klimatycznych, spowodowanych emisją gazów cieplarnianych. Wskazują przy tym na susze, topnienie lodowców, wzrost poziomu morza i powiedzie. Ich zdaniem zjawiska te mają nasilać się wraz ze wzrostem temperatury.
Powodami przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości są "rodziny mieszkające w pobliżu wybrzeży, rodziny posiadające lasy w Portugalii, rodziny w górach, które widzą topnienie lodowców oraz rodziny na północy, które są dotknięte topnieniem wiecznej zmarzliny" - powiedział ich prawniczka, Roda Verheyen, w rozmowie z AFP.
- Już teraz odczuwają skutki zmiany klimaty, już teraz ponoszą szkodę. I mówią: Unio, musisz robić co tylko możesz, aby nas chronić, ponieważ w przeciwnym razie nasze straty będą katastrofalne - mówiła prawniczka.
Jak utrzymują adwokaci, to pierwszy tego rodzaju spór z UE. Wcześniej w sprawie zmian klimatycznych naciskano na poszczególne rządy.
Skarżący się do Trybunału chcą, by sąd w Luksemburgu zmusił Unię i jej państwa członkowskie do znacznego ulepszenia dyrektyw dotyczących ograniczeń emisji. Wśród powodów znaleźli się Włosi, Szwedzi, ale także rodzina z Kenii, dotknięta pustynnieniem, oraz rodzina z Fidżi, nękana sezonowymi cyklonami i pogorszeniem się warunków do połowu ryb.