Ulgowe bilety na przejazdy dla studentów spoza UE - RPO interweniuje u Ministra Infrastruktury

Studenci i doktoranci nie są w Polsce równo traktowani w kwestii ulg na przejazdy środkami transportu publicznego. Skargi w tej sprawie trafiają do Rzecznika Praw Obywatelskich, który uważa, że różnicowanie prawa do ulgi w zależności od obywatelstwa czy miejsca nauki jest sprzeczne z prawem polskim i unijnym. Innym aspektem problemu uprawnień do ulg dla studentów ma się zająć Trybunał Konstytucyjny.

Aktualizacja: 16.08.2019 18:45 Publikacja: 16.08.2019 14:40

Ulgowe bilety na przejazdy dla studentów spoza UE - RPO interweniuje u Ministra Infrastruktury

Foto: Adobe Stock

Przepisy są jasne: zgodnie z ustawą z 20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego, studenci do ukończenia 26. roku życia oraz doktoranci mają prawo do ulgi na przejazdy na podstawie biletów jednorazowych, imiennych biletów miesięcznych oraz przy przejazdach środkami publicznego transportu zbiorowego autobusowego.

Ustawa stanowi, że minister właściwy do spraw transportu, w porozumieniu z ministrami pracy, oświaty i wychowania oraz szkolnictwa wyższego, określi w rozporządzeniu rodzaje dokumentów poświadczających uprawnienia do korzystania z ulg.

Czytaj też:

Międzynarodowa legitymacja na smartfonie uprawnia do ulgi

Tylko legitymacja uprawnia studenta do zniżki

Doktoranci mogą dostać taką samą ulgę jak studenci

- W upoważnieniu do wydania rozporządzenia wskazano, że ma ono określać jedynie rodzaje dokumentów poświadczających uprawnienia do ulg, nie zaś zawężać grono podmiotów mogących z nich korzystać - podkreśla RPO.

Nadgorliwość ministra

Tymczasem rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z 20 kwietnia 2017 r. w sprawie rodzajów dokumentów poświadczających uprawnienia do korzystania z ulgowych przejazdów zawiera regulacje, które w sposób nieuprawniony i dyskryminujący ograniczają uprawnienie do ulg. Wyklucza ono bowiem taką możliwość wobec:

- studentów spoza Unii Europejskiej,

- studentów będących obywatelami UE bądź członkami rodziny obywateli UE, którzy nie posiadają dokumentu potwierdzającego prawo stałego pobytu w Polsce,

- doktorantów będących obywatelami Polski i studiujących za granicą,

- wszystkich studentów uczelni zagranicznych, którzy nie są studentami uczelni polskich.

W ocenie Rzecznika takie przepisy rozporządzenia pozostają w sprzeczności z ustawą o uprawnieniach do ulgowych przejazdów - w związku z art. 92 ust. 1 Konstytucji. Ustawa przyznaje bowiem studentom oraz doktorantom możliwość skorzystania z ulgowego przejazdu - bez względu na obywatelstwo czy miejsce pobierania nauki.

Zgodnie zaś z art. 92 ust. 1 Konstytucji, rozporządzenia są wydawane przez organy w niej wskazane, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. Według RPO rozporządzenie przekracza zatem upoważnienie ustawowe. Wprowadza bowiem dodatkowe kryteria, nieprzewidziane w ustawie, odnoszące się do możliwości skorzystania z ulgi.

Przepisy rozporządzenia mogą też budzić wątpliwości co do zgodności z normami UE - w zakresie, w jakim różnicują możliwość skorzystania z ulgi w zależności od obywatelstwa czy miejsca zamieszkania.

Rzecznik zwrócił też uwagę, że obecne rozwiązania w kwestii ulg na przejazdy nie sprzyjają mobilności studentów i doktorantów. Wręcz przeciwnie - premiują postawy osób, które z możliwości pobierania nauki zagranicą nie skorzystały. Ponadto takie regulacje nie przyczyniają się do optymalnych warunków studiowania i prowadzenia badań w Polsce dla studentów i doktorantów pochodzących z innych krajów.

Wicepremier przychylny

W marcu 2019 r. Rzecznik zwrócił się w tej sprawie do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wicepremier, minister Jarosław Gowin odpowiedział, że po wystąpieniu Komisji Europejskiej polskie władze zobowiązały się do zmiany rozporządzenia. Prawo do ulgi ma przysługiwać również studentom-obywatelom UE, mającym prawo stałego pobytu w Polsce, którzy studiują za granicą. Jarosław Gowin uznał za zasadne rozważenie poszerzenia katalogu dokumentów uprawniających do ulg, tak by umożliwić wykorzystywanie w Polsce przez doktorantów legitymacji ISIC (International Student Identity Card - międzynarodowej karty studenckiej dla uczniów i studentów całego świata).

Wicepremier dodał, że nie posiada kompetencji co do ustalania ulg na przejazdy transportem zbiorowym, a adresatem uwag w tym zakresie powinien być minister właściwy do spraw transportu. Poszerzenie katalogu osób objętych tym wsparciem spowodowałoby zwiększenie obciążeń budżetu państwa, co winno uzyskać aprobatę ministra właściwego do spraw finansów publicznych. A organem właściwym do przeprowadzenia procesu legislacyjnego w tej sprawie jest Minister Infrastruktury.

Dlatego teraz RPO napisał do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Zwrócił się do niego o podjęcie działań w celu odpowiednich zmian legislacyjnych.

Legitymacje ISIC barierą dla Polaków

Tymczasem inny wątek sprawy ulg zbadać ma Trybunał Konstytucyjny. W lipcu 2019 r. Rzecznik przyłączył się do postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (sygn. akt SK 42/19) w sprawie skargi konstytucyjnej obywatela w sprawie tych ulg.

RPO wniósł, by TK uznał niekonstytucyjność zaskarżonego przepisu rozporządzenia MI z 25 października 2002 r. w zakresie, w jakim nakazuje on obywatelom polskim, studentom w wieku do lat 26., studiującym za granicą, którzy chcą skorzystać z ulgi komunikacyjnej, posiadanie międzynarodowej legitymacji studenckiej ISIC.

W ocenie RPO jest to niezgodne z art. 58 ust. 1 (wolność zrzeszania się), w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji oraz z art. 51 ust. 1 (nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby), w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji (wolność i jej dopuszczalne ograniczenia).

Przepisy są jasne: zgodnie z ustawą z 20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego, studenci do ukończenia 26. roku życia oraz doktoranci mają prawo do ulgi na przejazdy na podstawie biletów jednorazowych, imiennych biletów miesięcznych oraz przy przejazdach środkami publicznego transportu zbiorowego autobusowego.

Ustawa stanowi, że minister właściwy do spraw transportu, w porozumieniu z ministrami pracy, oświaty i wychowania oraz szkolnictwa wyższego, określi w rozporządzeniu rodzaje dokumentów poświadczających uprawnienia do korzystania z ulg.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona