Reklama

W żłobkach nagle przybyło dzieci medyków

Placówki dla dzieci muszą objąć opieką potomstwo przedstawicieli niektórych grup zawodowych. Dyrektorzy nie mają jednak prawa zbierać danych dotyczących miejsca zatrudnienia rodziców.

Aktualizacja: 02.04.2021 11:05 Publikacja: 01.04.2021 16:40

W żłobkach nagle przybyło dzieci medyków

Foto: AdobeStock

Wniosek rodzica wystarczy, by dziecko mimo częściowego zamknięcia placówek nadal chodziło do żłobka czy przedszkola. Tak wynika z rozporządzenia ministra edukacji i nauki z 26 marca w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem Covid-19.

Dyrektor placówki ma obowiązek zorganizować zajęcia m.in. dla dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego lub dzieci osób zatrudnionych w podmiotach wykonujących działalność leczniczą, zadania ratownicze lub służących w jednostkach zapewniających bezpieczeństwo i porządek publiczny. Okazuje się jednak, że część rodziców po prostu przyprowadza swoje dzieci do placówek i twierdzi, że dyrektor nie ma prawa wnikać w ich sytuację zawodową lub naciągają fakty, przekonując, że wymogi spełnia np. prowadzenie gabinetu psychologa.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Rynkowe rozterki adwokatów
Sądy i trybunały
TSUE wydał ważny wyrok w sprawie tzw. neo-sędziów i Izby Kontroli Nadzwyczajnej
Reklama
Reklama