Prezydent Tajwanu: Zapewnimy wsparcie mieszkańcom Hongkongu

Tajwan zapewni mieszkańcom Hongkongu "niezbędne wsparcie" - zapowiedziała prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen po tym jak w Hongkongu doszło do nowych protestów, tym razem wymierzonych w projekt przepisów dotyczących bezpieczeństwa narodowego.

Aktualizacja: 25.05.2020 05:39 Publikacja: 25.05.2020 05:29

Prezydent Tajwanu: Zapewnimy wsparcie mieszkańcom Hongkongu

Foto: AFP

Tajwan stał się azylem dla wciąż nielicznej, ale coraz większej liczby prodemokratycznych działaczy z Hongkongu, którzy uciekają na wyspę przed represjami ze strony Pekinu.

W niedzielę w Hongkongu doszło do starć demonstrantów z policją - policjanci rozpraszali protestujących za pomocą gazu łzawiącego i armatek wodnych. Demonstranci protestowali przeciwko propozycji objęcia Hongkongu chińskimi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa narodowego.

Prezydent Tajwanu oceniła we wpisie na Facebooku, że proponowane zmiany w przepisach stanowią "poważne zagrożenie dla wolności Hongkongu i niezależności tamtejszego sądownictwa".

"Pociski i represje nie są sposobem radzenia sobie z pragnieniami mieszkańców Hongkongu chcących wolności i demokracji" - dodała.

Następnie prezydent Tajwanu zapowiedziała, że władze wyspy nie pozostaną bierne i "zapewnią mieszkańcom Hongkongu niezbędne wsparcie".

Poparcie protestujących w Hongkongu przez prezydent Tsai i jej administrację jest źródłem napięć w trudnych relacjach Chin z Tajwanem. Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część terytorium kraju.

Pekin oskarża też zwolenników niepodległości Tajwanu o zmowę z protestującymi.

Chiny uważają Tsai Ing-wen za separatystkę, która zmierza do ogłoszenia niepodległości wyspy. Tsai utrzymuje, że Tajwan jest już de facto niepodległym krajem.

Tajwan stał się azylem dla wciąż nielicznej, ale coraz większej liczby prodemokratycznych działaczy z Hongkongu, którzy uciekają na wyspę przed represjami ze strony Pekinu.

W niedzielę w Hongkongu doszło do starć demonstrantów z policją - policjanci rozpraszali protestujących za pomocą gazu łzawiącego i armatek wodnych. Demonstranci protestowali przeciwko propozycji objęcia Hongkongu chińskimi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa narodowego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany