Siergiej Skripal i jego córka Julia zostali otruci w niedzielę 4 marca. Mężczyzna przez wiele lat był podwójnym agentem. Agent GRU przekazywał informację brytyjskiej jednostce MI6.
W związku z tym wydarzeniem Wielka Brytania poinformowała, że z kraju zostaną wydaleni rosyjscy dyplomaci. Moskwa już zapowiedziała, że "ostro" zareaguje na tę decyzję.
Komunikat w sprawie otrucia byłego agenta opublikowała dziś Kancelaria Prezydenta. "Użycie broni chemicznej na terytorium naszego strategicznego sojusznika nie może pozostać bez odpowiedzi" - napisał Andrzej Duda.
Swoje oświadczenie złożył również premier Mateusz Morawiecki. "Potępiamy ten bezprecedensowy atak na terytorium Wielkiej Brytanii. Takie użycie chemikaliów jako broni wyraźnie narusza prawo międzynarodowe i postanowienia Konwencji o zakazie rozwoju, produkcji, składowania i stosowania broni chemicznej oraz o ich zniszczeniu (CWC)" - napisał szef polskiego rządu.
"Polska wyraża pełną solidarność z Brytyjczykami i rządem brytyjskim, a także gotowość do wspierania naszego bliskiego sojusznika i europejskiego partnera w prowadzeniu dochodzenia. Jednocześnie wzywamy Rosję, aby udzieliła odpowiedzi na pytania stawiane przez stronę brytyjską i odpowiednio współpracowała z OPCW w tym zakresie" - czytamy na stronie Kancelarii Premiera.