Reklama
Rozwiń

Budżet zbyt mocno obciążony transferami

W najbliższych latach polska gospodarka zwolni. Największym wewnętrznym zagrożeniem dla koniunktury może stać się realizacja obietnic wyborczych rządu– oceniają eksperci EKF w najnowszym badaniu.

Aktualizacja: 19.12.2019 11:31 Publikacja: 18.12.2019 21:00

Budżet zbyt mocno obciążony transferami

Foto: AFP

Już w przyszłym roku dynamika PKB może spaść do ok. 3,3 proc. (z 5,1 proc. w 2018 r.). A kolejne dwa lata nie będą wcale lepsze – wynika z raportu „Makroekonomiczne prognozy, zagrożenia i rekomendacje dla Polski na lata 2020–2022" przygotowanego przez Europejski Kongres Finansowy. W badaniu tym biorą udział ekonomiści i liderzy biznesu z sektora finansowego, eksperci z instytucji nadzorczych i regulacyjnych, firm konsultingowych, a także środowiska akademickiego.

Czytaj także: Spowolnienie przestraszyło Polaków. Nastroje najgorsze od roku

Głównym silnikiem napędowym polskiej gospodarki ma pozostać konsumpcja prywatna, która będzie bazować na wciąż niskim bezrobociu (poniżej 4 proc. w perspektywie trzech lat), w miarę szybko rosnących płacach (powyżej 6 proc. rocznie) i ciągle optymistycznych nastrojach konsumentów, wspomaganych rosnącymi transferami socjalnymi. Jednocześnie jednak te transfery okazują się głównym zagrożeniem wewnętrznym dla koniunktury w Polsce – oceniają eksperci EKF.

Paradoksalnie rośnie ryzyko nadmiernego obciążenia budżetu państwa programami społecznymi związanymi z realizacją tegorocznych obietnic wyborczych (np. 13. emerytury czy rozszerzenia 500+ na wszystkie dzieci). Tego typu transfery zwiększają deficyt strukturalny, a co gorsza, są realizowane w okresie boomu gospodarczego, co prawdopodobnie wymusi ich redukcję w okresie spowolnienia (choć wówczas przydałyby się znacznie bardziej).

Ciekawe, że ryzyko związane z kondycją finansów państwa jest obecnie wymieniane przez ekspertów jako większe zagrożenie niż bariera podażowa na rynku pracy. Choć oczywiście problem ograniczonej dostępności pracowników, w efekcie zmian demograficznych i polityki migracyjnej, też jest bardzo poważny.

Wśród zewnętrznych zagrożeń dla rozwoju gospodarczego Polski na pierwszy plan wysuwa się pogorszenie koniunktury na świecie, w strefie euro oraz u naszych głównych partnerów handlowych. Te trendy może pogłębić narastający protekcjonizm w handlu międzynarodowym, czyli eskalacja wojen handlowych na linii USA – reszta świata.

Na czym w takiej sytuacji powinien skupić się rząd? Zdaniem ekspertów EKF jedną z kluczowych rekomendacji dla polityki gospodarczej jest pilne wzmocnienie dyscypliny budżetowej i reformy finansów publicznych. Ekonomiści proponują więc m.in. ograniczenie tzw. wydatków sztywnych oraz racjonalizację systemu transferów socjalnych. Warto rozważyć – czytamy w raporcie – choćby racjonalizację programu Rodzina 500+ i przejście od systemu dodatków dla wszystkich do systemu wsparcia w postaci zachęt podatkowych (co także byłoby zachętą do pracy).

Trzeba też – rekomendują specjaliści Kongresu – zwiększyć aktywność zawodową społeczeństwa i wprowadzić racjonalną politykę migracyjną. W ramach tych zaleceń pojawia się propozycja podwyższenia wieku emerytalnego czy ucyfrowienia usług publicznych, tak by pracownicy biurokracji przechodzili do bardziej produktywnych sektorów gospodarki.

Kolejne podpowiedzi to zwiększanie atrakcyjności inwestycji prywatnych i innowacji, wypracowanie długoterminowej strategii energetycznej i klimatycznej oraz odwrót od procesów nacjonalizacji. „Dalsza nacjonalizacja stanowi bowiem zagrożenie dla sprawnego, rynkowego mechanizmu rozwoju gospodarczego" – ostrzegają eksperci.

Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Dane gospodarcze
Jerome Powell wyjaśnia, dlaczego Fed nie chce obniżyć stóp procentowych
Dane gospodarcze
Amerykanie zaczęli mniej wydawać i więcej oszczędzać
Dane gospodarcze
Alarmujące pogorszenie nastrojów w polskim przemyśle. Fatalne dane o PMI