Ukraińcy chcą pracować w Polsce i ratują polską gospodarkę

Coraz więcej sąsiadów ze Wschodu chce u nas legalnie pracować. Przybywa menedżerów i specjalistów IT.

Aktualizacja: 28.10.2016 13:23 Publikacja: 27.10.2016 19:54

Ukraińcy chcą pracować w Polsce i ratują polską gospodarkę

Foto: Fotorzepa/Łukasz Solski

Polska jest coraz atrakcyjniejszym rynkiem pracy dla cudzoziemców. W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku złożyli oni 100 tys. wniosków o zezwolenie na pobyt w naszym kraju – to o jedną trzecią więcej niż w takim samym czasie 2015 roku.

Ekspertów i pracodawców cieszy ten trend. Imigranci powoli wypełniają lukę po Polakach, którzy wyemigrowali, głównie do Wielkiej Brytanii.

– Rekordzistami są przybysze z Ukrainy, od których pochodzi 70 proc. wniosków o zgodę na pobyt czasowy. To o połowę więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego – mówi „Rzeczpospolitej" Jakub Dudziak, rzecznik Urzędu do spraw Cudzoziemców.

Liczby są wymowne: w ubiegłym roku Ukraińcy złożyli 40 tys. wniosków, a w tym już 61 tys. Połowa tegorocznych to wnioski nowe. To może oznaczać, że składający są u nas od niedawna albo że teraz postanowili starać się o dłuższy legalny pobyt. Większość (87 proc.) otrzymuje decyzje pozytywne.

Legalizacja pobytu w Polsce umożliwia przybyszom podjęcie pracy. Zdaniem ekspertów jest to korzystne dla naszego kraju. A potwierdzenie przynosi raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Główny wniosek: imigranci, bez względu na kwalifikacje, przyczyniają się do wzrostu dobrobytu państw, które ich przyjmują.

– Bez Ukraińców w gospodarce byłaby absolutna katastrofa – uważa Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. – Mamy deficyt dwóch sił roboczych: pierwsza to nisko płatna i niewykwalifikowana praca, druga to średni personel techniczny. Imigranci z Ukrainy znacząco tę lukę wypełniają – zaznacza.

Dodaje, że w Polsce pracuje legalnie ok. 600 tys. Ukraińców, a ostrożne szacunki mówią, że od 30 tys. do nawet 270 tys. pracuje nielegalnie.

– Zmiany demograficzne w Polsce idą w takim kierunku, że imigracja jest jedynym sposobem, aby w horyzoncie 15–20 lat utrzymać wielkość zatrudnienia na dzisiejszym poziomie – dodaje Piotr Lewandowski, prezes Instytutu Badań Strukturalnych.

Zdaniem Mirosławy Keryk, szefowej fundacji Nasz Wybór, która zajmuje się m.in. pomocą Ukraińcom przyjeżdżającym do Polski, coraz częściej pracę u nas podejmują pracownicy wysoko wykwalifikowani. – To specjaliści z branży IT, wykładowcy, pracownicy korporacji. Wielu już ściągnęło do Polski swoje rodziny – mówi Keryk. >A5, komentarz >A2

Polska jest coraz atrakcyjniejszym rynkiem pracy dla cudzoziemców. W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku złożyli oni 100 tys. wniosków o zezwolenie na pobyt w naszym kraju – to o jedną trzecią więcej niż w takim samym czasie 2015 roku.

Ekspertów i pracodawców cieszy ten trend. Imigranci powoli wypełniają lukę po Polakach, którzy wyemigrowali, głównie do Wielkiej Brytanii.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
GUS: PKB bez niespodzianek
Dane gospodarcze
Konsumenci ruszą do sklepów? Coraz wiekszy optymizm
Dane gospodarcze
Inflacja w marcu wyższa, niż sądzono. GUS podał nowe dane. Co drożeje najbardziej?
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy Chin silniejszy od prognoz. Ale ożywienie pozostaje kruche
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dane gospodarcze
EBC nadal gotowy do cięcia stóp w czerwcu. „Mamy teraz trend dezinflacyjny”