Reklama

Normalność wraca powoli

Rynek pracy odrabia kryzysowe straty, ale do normalności jest wciąż daleko. A w najbliższych miesiącach ożywienie prawdopodobnie straci impet.

Publikacja: 17.09.2020 21:00

Normalność wraca powoli

Foto: Pixabay

Jak podał w czwartek GUS, w sierpniu przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 43 tys. etatów, po zwyżce o 78 tys. łącznie w poprzednich dwóch miesiącach. Wciąż jest jednak o 151 tys. niższe niż w lutym, ostatnim miesiącu przed wybuchem epidemii Covid-19 w Polsce.

W ujęciu rok do roku zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw, który obejmuje podmioty z co najmniej dziesięcioma pracownikami, zmalało w sierpniu o 1,5 proc. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacowali, że spadło ono o 1,7 proc. r./r., po zniżce o 2,3 proc. r./r. w lipcu i aż o 3,3 proc. w czerwcu.

Niespodziankę sprawiły również płace. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w sierpniu o 4,1 proc. r./r., po zwyżce o 3,8 proc. w lipcu.

Dane GUS dotyczą przeciętnego zatrudnienia, tzn. przeliczonego na pełne etaty. Wiosną, gdy obowiązywały antyepidemiczne ograniczenia aktywności ekonomicznej, spadek zatrudnienia w dużej mierze odzwierciedlał przejściowe skracanie czasu pracy części pracowników oraz absencje związane z opieką nad dziećmi w związku z zamknięciem szkół. Późniejsze odbicie zatrudnienia to z kolei przede wszystkim przejaw stopniowego powracania przedsiębiorstw do normalnego trybu pracy. – Skoro większa część odbicia w zatrudnieniu to pokłosie normalizacji czasu pracy, to dla dalszych zwyżek nie ma już wiele miejsca – ocenił Grzegorz Ogonek, ekonomista z banku Santander. Jak przypomniał, jeszcze w lipcu liczba pracujących w sektorze przedsiębiorstw (bez względu na wymiar czasu pracy) malała, co odzwierciedlało niższe niż przed kryzysem zapotrzebowanie na pracowników.

– Wyczerpanie rządowych programów pomocowych nacelowanych na wspieranie miejsc pracy też może mieć negatywny wpływ na statystyki zatrudnienia – dodał Ogonek.

Reklama
Reklama

Zdaniem Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Credit Agricole Bank Polska, ograniczony popyt na pracowników, związany z niepewnością co do dalszego rozwoju pandemii, przyczyni się do stabilizacji dynamiki wynagrodzeń w kolejnych miesiącach w okolicy 4 proc. W jego ocenie ożywienie na rynku pracy będzie utrudniał też wzrost liczby osób objętych kwarantanną z powodu Covid-19.

Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie 2025 r. wyniosła 2,5 proc. Idealnie w celu NBP
Dane gospodarcze
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Dane gospodarcze
Podzielony Fed znów tnie stopy. Co dalej z polityką monetarną USA?
Dane gospodarcze
Polski dług publiczny rośnie szybciej niż PKB. Ale nowe dane resortu finansów zaskakują
Dane gospodarcze
„Liczby są wstrząsające”. Prognozy EKF dla polskiej gospodarki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama