Płace rosną, zatrudnienie spada. To efekt pandemii?

Przeciętne wynagrodzenie w polskiej gospodarce wzrosło w 2020 r. o 5 proc., przekraczając 5000 zł brutto. Wzrostu płac nie zatrzymał wyraźny spadek zapotrzebowania na pracowników w związku z pandemią.

Aktualizacja: 17.06.2021 11:49 Publikacja: 17.06.2021 11:40

Płace rosną, zatrudnienie spada. To efekt pandemii?

Foto: Bloomberg

Jak podał w czwartek GUS, zatrudnienie w gospodarce narodowej na koniec grudnia 2020 r. wynosiło 15,8 mln osób, o 1,8 proc. mniej niż rok wcześniej. Z kolei przeciętne zatrudnienie – czyli przeliczone na pełne etaty – wynosiło w minionym roku 10,6 mln, o 1,7 proc. mniej niż w 2019 r.

To sugeruje, że kryzys wywołany przez pandemię Covid-19 w największym stopniu uderzył w małe firmy, których GUS nie zalicza do sektora przedsiębiorstw. Zatrudnienie w tym ostatnim sektorze – obejmującym firmy z co najmniej 10 pracownikami – wyniosło bowiem na koniec 2020 r. 6,68 mln osób, o niespełna 0,6 proc. mniej niż rok wcześniej. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmalało o nieco ponad 1 proc., do 6,32 mln etatów.

Z kolei jeszcze szersza miara zatrudnienia w Polsce, powstająca na podstawie ankietowych Badań Aktywności Ekonomicznej Ludności, sugeruje, że liczba pracujących nieznacznie w ub.r. wzrosła, do ponad 16,5 mln osób.

W świetle czwartkowych danych GUS, pandemiczny 2020 r. doprowadził do spadku w 18 spośród 19 sekcji gospodarki, w tym również w opiece zdrowotnej (łącznie z pomocą społeczną) . Jedynym wyjątkiem była sekcja wodno-kanalizacyjna, gdzie poziom zatrudnienia jest niski. Najbardziej – o ponad 8 proc. - zmalało zatrudnienie w zakwaterowaniu i gastronomii, a następnie w finansach i ubezpieczeniach (o 5,8 proc.) oraz w pozostałej działalności usługowej (o około 5 proc.).

Pandemiczny wstrząs na rynku pracy nie zatrzymał jednak wzrostu przeciętnego wynagrodzenia, choć nieco go zwolnił. Tylko częściowo można to tłumaczyć tym, że pracę najczęściej traciły osoby o niskich zarobkach.

Według GUS, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wzrosło w 2020 r. o 5 proc., do 5167,4 tys. zł brutto, po zwyżce o 7,2 proc. w 2019 r. Dla porównania, w sektorze przedsiębiorstw przeciętne wynagrodzenie wzrosło w ub.r. o 4,8 proc., do 5400 zł brutto.

Wynagrodzenie minimalne (wynosiło w ub.r. 2600 zł brutto) otrzymywało 484,7 tys. osób, czyli o 14,4 proc. więcej niż rok wcześniej, gdy z kolei liczba takich pracowników wzrosła tylko minimalnie, o 0,2 proc.

Jak podał w czwartek GUS, zatrudnienie w gospodarce narodowej na koniec grudnia 2020 r. wynosiło 15,8 mln osób, o 1,8 proc. mniej niż rok wcześniej. Z kolei przeciętne zatrudnienie – czyli przeliczone na pełne etaty – wynosiło w minionym roku 10,6 mln, o 1,7 proc. mniej niż w 2019 r.

To sugeruje, że kryzys wywołany przez pandemię Covid-19 w największym stopniu uderzył w małe firmy, których GUS nie zalicza do sektora przedsiębiorstw. Zatrudnienie w tym ostatnim sektorze – obejmującym firmy z co najmniej 10 pracownikami – wyniosło bowiem na koniec 2020 r. 6,68 mln osób, o niespełna 0,6 proc. mniej niż rok wcześniej. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmalało o nieco ponad 1 proc., do 6,32 mln etatów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Dane gospodarcze
Polacy w lepszych nastrojach konsumenckich. Ale plany zakupowe skromne
Dane gospodarcze
Członkini RPP Iwona Duda: Nie widzę szans na obniżki stóp procentowych w tym roku
Dane gospodarcze
Popyt konsumpcyjny w górę, inflacja w dół
Dane gospodarcze
Ludwik Kotecki z RPP: Inflacja może wzrosnąć już w kwietniu-czerwcu
Dane gospodarcze
Węgrzy znów tną stopy procentowe