Vanhanen podkreślił, że choć liczba osób, które przebywały na terytorium kontrolowanym przez Daesh, a teraz wracają do Finlandii jest niewielka, to jednak w przyszłości liczba dzieci wracających z upadającego, samozwańczego kalifatu może się zwiększyć.
Jak podaje fiński nadawca publiczny yle.fi ponad 80 osób, w tym 30 dzieci, wyjechało z Finlandii na tereny opanowane przez Daesh - jak wynika z raportu Fińskiej Policji Bezpieczeństwa (SUPO).
Przedstawicielka MSW Tarja Mankkinen podkreśliła, że władze lokalne powinny zorganizować rehabilitację dla osób wracających z terenów opanowanych przez Daesh, w szczególności dzieci, które były narażone na kontakt z "aktami niecodziennej przemocy".
W ubiegłym tygodniu Finlandia wezwała do ustanowienia międzynarodowego trybunału karnego na Bliskim Wschodzie, który miałby sądzić dżihadystów z Daesh. Wszystkie państwa nordyckie wspierają ten pomysł.
Zdaniem profesora prawa karnego, Mattiego Tolvanena, jest mało prawdopodobne, by Finlandia była w stanie skazywać byłych członków Daesh za akty terroru, z powodu problemów z przeprowadzeniem czynności śledczych na terenie, na którym toczą się działania zbrojne.