RPO i RPD krytykują nowe zasady udzielania cudzoziemcom ochrony

Zdaniem rzeczników: praw obywatelskich i praw dziecka, projektowane zasady udzielania cudzoziemcom ochrony w Polsce są sprzeczne z unijnymi standardami i polską konstytucją.

Publikacja: 02.03.2017 06:34

RPO i RPD krytykują nowe zasady udzielania cudzoziemcom ochrony

Foto: 123RF

Stosowanie detencji, czyli przymusowego zatrzymania, jako zasady wobec cudzoziemców składających wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej na przejściu granicznym, ale też brak gwarancji przyjęcia takiego wniosku i ograniczenie prawa do sądu – to główne zarzuty podnoszone podczas konsultacji publicznych wobec projektu nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP.

Nowe zasady mają wejść w życie już w lipcu. Dla cudzoziemców poszukujących w naszym kraju ochrony oznaczają rewolucję. Po zmianach obcokrajowiec, który złożył wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej, a np. nie ma dostatecznych środków finansowych czy dokumentów (m.in. wizy) trafi do jednego z sześciu ośrodków strzeżonych (aresztów dla cudzoziemców). Dziś cudzoziemiec zostaje umieszczony w takim miejscu tylko wyjątkowo, np. gdy próbował nielegalnie przekroczyć granicę.

– Zmiany oznaczają w zasadzie obligatoryjne stosowanie detencji do wszystkich tych cudzoziemców, którzy złożą wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej podczas odprawy na przejściu granicznym i nie będą dysponować innym tytułem do wjazdu i pobytu w Polsce – zaznacza Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich. – To sprzeczne z unijną dyrektywą 2013/33/UE, bo wyłącza stosowanie środków łagodniejszych niż pozbawienie wolności. Także wobec dzieci.

Zdaniem rzecznika to także rodzaj nieuzasadnionej sankcji, pozostającej w sprzeczności z art. 31 ust. 1 konwencji genewskiej o statusie uchodźców.

Marek Michalak, rzecznik praw dziecka, przede wszystkim krytycznie odniósł się do propozycji wykreślenia z ustawy o cudzoziemcach art. 331. Przepis ten chroni obecnie przed wydaleniem z Polski osoby, które złożyły do sądu administracyjnego skargę na decyzję o zobowiązaniu ich do powrotu do kraju pochodzenia. Teraz, gdy cudzoziemiec złoży wraz ze skargą wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji o zobowiązaniu do powrotu, nie może być ona wykonana do czasu rozpoznania wniosku przez sąd.

– Sądy administracyjne od wielu lat wstrzymywały wykonanie zaskarżonych przez cudzoziemców decyzji o zobowiązaniu do powrotu – zaznacza w opinii Marek Michalak.

Przepis art. 331 ustawy o cudzoziemcach uchronił przed wydaleniem m.in. ukraińską dziewczynkę Darynę, w której sprawie rzecznik praw dziecka złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

– Uchylenie tego przepisu będzie oznaczało, że wiele decyzji naruszających prawa dzieci i prowadzących do zaburzenia ich rozwoju psychofizycznego zostanie wykonanych przed poddaniem ich kontroli niezawisłego sądu – zauważa Michalak.

Zdaniem obu rzeczników możliwość wykonania decyzji zobowiązującej cudzoziemca do powrotu przed rozpatrzeniem sprawy przez sąd administracyjny narusza prawo cudzoziemca do sądu, gwarantowane w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP.

Co więcej, żaden z obowiązujących przepisów prawa nie reguluje, w jakiej formie funkcjonariusz Straży Granicznej prowadzący odprawę na przejściu granicznym powinien odnotować zgłoszenie przez cudzoziemca zamiaru ubiegania się w Polsce o ochronę międzynarodową. W efekcie funkcjonariusze Straży Granicznej bezpodstawnie nie dopuszczają do złożenia wniosku. W rezultacie obcokrajowcy miesiącami koczują na naszej wschodniej granicy. 

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: k.wojcik@rp.pl

Stosowanie detencji, czyli przymusowego zatrzymania, jako zasady wobec cudzoziemców składających wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej na przejściu granicznym, ale też brak gwarancji przyjęcia takiego wniosku i ograniczenie prawa do sądu – to główne zarzuty podnoszone podczas konsultacji publicznych wobec projektu nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP.

Nowe zasady mają wejść w życie już w lipcu. Dla cudzoziemców poszukujących w naszym kraju ochrony oznaczają rewolucję. Po zmianach obcokrajowiec, który złożył wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej, a np. nie ma dostatecznych środków finansowych czy dokumentów (m.in. wizy) trafi do jednego z sześciu ośrodków strzeżonych (aresztów dla cudzoziemców). Dziś cudzoziemiec zostaje umieszczony w takim miejscu tylko wyjątkowo, np. gdy próbował nielegalnie przekroczyć granicę.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów