Od 18 maja rząd luzuje zasady i stawia na rozsądek Polaków

Rusza trzeci etap odmrażania gospodarki i życia społecznego. Rządzący apelują, by nadal stosować się do reguł sanitarnych.

Aktualizacja: 14.05.2020 08:53 Publikacja: 13.05.2020 19:38

Premier Mateusz Morawiecki

Premier Mateusz Morawiecki

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Choć nie zostało to powiedziane wprost, wszystko wskazuje na to, że lekcje w trybie online będą kontynuowane aż do wakacji. Jednak od 25 maja uczniowie młodszych klas będą mogli skorzystać z zajęć opiekuńczo-dydaktycznych w sytuacji, gdy zabraknie dla nich opieki w domu.

O tym, czy dzieci pójdą do szkoły, zadecydują rodzice. Jeśli okaże się, że większość będzie codziennie w placówce, dyrektor szkoły może ustalić lekcje stacjonarne. – Podczas opieki nauczyciele zaoferują jakąś formę zajęć dydaktycznych – mówił w czasie konferencji prasowej szef resortu edukacji Dariusz Piontkowski.

Co z pozostałymi uczniami? Od 25 maja ruszą konsultacje dla maturzystów i ósmoklasistów przygotowujących się do końcowych egzaminów. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w tym roku matury rozpoczną się 8 czerwca, a egzamin ósmoklasisty – 16 czerwca. Jednak wytycznych dotyczących sposobu przeprowadzenia egzaminów wciąż nie ma. MEN zapewnia, że ukażą się w ciągu kilku dni.

Uczniowie pozostałych klas od 1 czerwca będą mogli skorzystać z indywidualnych konsultacji z nauczycielami.

– To będzie szansa na poprawienie ocen – mówił premier Mateusz Morawiecki.

Od 18 maja ruszają zajęcia praktyczne dla szkół policealnych. Także uczniowie techników i szkół branżowych znów będą mogli uczestniczyć w kursach na prawo jazdy. Tego samego dnia ruszą także schroniska młodzieżowe, będzie też można korzystać z hal i sal sportowych i gimnastycznych.

Wznowiona zostanie działalność młodzieżowych domów kultury czy ognisk pracy. Wróci również możliwość prowadzenia zajęć z wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, zajęć rewalidacyjno-wychowawczych i zajęć rewalidacyjnych dla dzieci, które mają opinię lub orzeczenie.

Na tym etapie odmrażania życia społecznego w najbliższy poniedziałek ruszą także zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. Według sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej" domagało się tego ponad 67 proc. ankietowanych. – Nie będą jednak funkcjonować poczekalnie, a zapisy powinny odbywać się online lub telefonicznie – tłumaczył minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Otwarte zostaną także lokale gastronomiczne, będą zwiększone limity przewozu w komunikacji publicznej. Więcej będzie też wiernych w kościołach.

Rząd jednak podkreśla, że luzowanie zasad nie oznacza, że problem koronawirusa zniknął. – Zasady bezpieczeństwa są dwie. Z jednej strony dystansowanie się społeczne, utrzymywanie reżimu sanitarnego, np. maseczki lub przyłbice w salonach kosmetycznych czy w gastronomii odległość między siedzącymi przy stolikach ludźmi. Drugi aspekt to szybkie wyłapywanie osób, które są zarażone wirusem – mówił minister Szumowski i dodał, że cały czas ważne jest zachowanie zdrowego rozsądku i poszanowanie zasad bezpieczeństwa.

Czy jednak jest to bezpieczne, biorąc pod uwagę to, że w wtorek odnotowano największy dobowy przyrost zakażonych (595 przypadków), z czego blisko 500 było na Śląsku? We środę na 322 przypadki w kraju, połowa była w woj. śląskim. Minister zdrowia tłumaczył, że w Polsce epidemia ma charakter ogniskowy. I by opanować sytuację, trzeba pilnować, by się ono nie rozprzestrzeniło. – Gdyby oddzielić to ognisko, Śląsk byłby obszarem, województwem, które miałoby całkowicie normalną krzywą na tle Polski, krzywą, która jest już krzywą zaczynającą spadać – mówił Szumowski. Poinformował także, że wskaźnik transmisji wirusa (R) w całej Polsce spadł poniżej 1.

W ciągu ostatniej doby w Polsce wykonano ponad 20 tys. testów. Większość z nich na Śląsku, gdzie poza górnikami poddawane testom są też ich rodziny.

Choć nie zostało to powiedziane wprost, wszystko wskazuje na to, że lekcje w trybie online będą kontynuowane aż do wakacji. Jednak od 25 maja uczniowie młodszych klas będą mogli skorzystać z zajęć opiekuńczo-dydaktycznych w sytuacji, gdy zabraknie dla nich opieki w domu.

O tym, czy dzieci pójdą do szkoły, zadecydują rodzice. Jeśli okaże się, że większość będzie codziennie w placówce, dyrektor szkoły może ustalić lekcje stacjonarne. – Podczas opieki nauczyciele zaoferują jakąś formę zajęć dydaktycznych – mówił w czasie konferencji prasowej szef resortu edukacji Dariusz Piontkowski.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień