Z ostatnich danych Grupy PSB Handel wynika, że w maju ceny materiałów budowlanych oraz do domu i ogrodu wzrosły średnio o 6,5 proc., licząc rok do roku. Co więcej, zwyżki objęły 19 grup produktowych spośród 20 branych pod uwagę. Najmocniej podrożały płyty OSB (o 36,2 proc.), instalacje i ogrzewanie (o 10 proc.), dachy i rynny (o 9,7 proc.) oraz izolacje termiczne (o 8,7 proc.). Spadki zanotowano jedynie w asortymencie dotyczącym ścian i kominów (o 4,5 proc.). Dalsze zwyżki cen wydają się nieuchronne, co m.in. potwierdzają spółki z branży.
– Zmiany cenników są związane z wprowadzaniem do oferty nowości produktowych, jak również są efektem obserwowanych zmian makrootoczenia, oddziałujących na grupę – cen surowców, materiałów i usług (np. logistyki) oraz wahań kursów walutowych. Nie bez znaczenia jest tu również fakt, że jako grupa jesteśmy coraz większym graczem na rynku, mającym w portfelu mocne brandy oraz coraz skuteczniej zarządzającym procesami dostaw i polityką zakupową – mówi Wojciech Gątkiewicz, prezes Ferro.
Jeden z największych w Europie Środkowo-Wschodniej sprzedawców armatury sanitarnej i instalacyjnej, obserwuje duże zainteresowanie remontami, modernizacją mieszkań i domów oraz budową i wykańczaniem nowych lokali, co przekłada się na wzrost popytu na jego wyroby.
Od początku wiosny Libet, jeden z największych producentów kostki brukowej w Polsce, utrzymuje ceny dla swoich klientów na stałym poziomie. Ten stan nie będzie jednak trwał długo. – Do końca sezonu przewidujemy rewizję naszych cenników, dziś jednak nie możemy jeszcze określić poziomu wzrostu cen – twierdzi Thomas Lehmann, prezes Libetu. Jednocześnie obserwuje rosnące koszty. Zauważa, że ostatnio najmocniej podrożały cement, drewno i prąd. Co ważniejsze, rośnie popyt na kostkę brukową.
Łukasz Fojt, prezes Pozbudu, ocenia, że od początku roku ceny okien i drzwi wzrosły w Polsce o ok. 10 proc. W przypadku jego spółki produkcja odbywa się w trybie realizacji zamówień pod konkretnego klienta i konkretny projekt, a to oznacza, że za każdym razem dokonywana jest indywidualna, ważna 30 dni kalkulacja wartości zamówienia. Tym samym porównania cen nie zawsze oddają rzeczywistość. – Niemniej oczywiście największą pozycją w naszych kalkulacjach jest koszt materiałów i surowców (drewno, pakiety szybowe, okucia, lakiery), które stanowią blisko połowę wartości całego zamówienia. Dlatego też przewidujemy, że do końca roku możemy funkcjonować w środowisku rosnących cen stolarki otworowej – mówi Fojt.