Kopciuchów do wymiany nadal są miliony

Właściciel domu będzie mógł liczyć nie tylko na dofinansowanie wymiany pieca, ale też na ocieplenie całego budynku.

Aktualizacja: 08.10.2020 21:04 Publikacja: 08.10.2020 19:52

W Polsce jakość powietrza jest zła, wiele miast widnieje na liście WHO miejsc z najbardziej zanieczy

W Polsce jakość powietrza jest zła, wiele miast widnieje na liście WHO miejsc z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem

Foto: AdobeStock

Ruszył sezon grzewczy. Razem z nim wzrasta zanieczyszczenie powietrza w Polsce. Wciąż bowiem wiele domów jest ogrzewanych piecami węglowymi starej daty. Szacuje się, że ubóstwem energetycznym jest dotkniętych w Polsce 1,6 mln gospodarstw domowych. A ponad 70 proc. domów jednorodzinnych nie posiada żadnej izolacji cieplnej lub jest bardzo słabo ocieplonych.

Niedawno Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów, która ma pomóc osobom dotkniętym ubóstwem energetycznym. Ma ona rozwiązać częściowo ten problem.

Nowe przepisy przewidują, że samorządy będą na szerszą skalę pomagać właścicielom domów jednorodzinnych ocieplać domy i wymieniać piece węglowe. Nie otrzymają oni pieniędzy do ręki, tylko trafią one do gmin. I to one przygotują i poprowadzą programy termomodernizacyjne.

Dzięki ustawie możliwe stanie się sfinansowanie nawet 100 proc. kosztów wymiany pieców i termomodernizacji. Przeprowadzi ją firma wytypowana przez samorząd. Obecnie prowadzony jest pilotaż, w którym miasta mogą brać udział. Nie cieszy się on jednak wielką popularnością.

Nowe przepisy mają również powołać do życia centralną ewidencję emisyjności budynków. Dzięki temu będzie dokładnie znana skala zjawiska, ile jest pieców starej daty i ile wymieniono. W wielu miejscowościach bowiem działają programy wymiany starych pieców węglowych i zastępowania ich podłączeniem do sieci ciepłowniczej lub montażem alternatywnych źródeł energii. Prowadzone są jednak bez oparcia na twardych danych.

Niezależnie od tego praktycznie każde województwo posiada już uchwałę antysmogową. Są też miasta, które przyjęły tego typu uchwały. Najdłużej, bo już rok, obowiązuje ona w Krakowie.

Od 1 września 2019 r. nie wolno palić w tym mieście węglem ani drewnem w kominkach.

– Pomimo obaw, że osoby najgorzej sytuowane mogą nie sprostać nowym przepisom, udało się przeprowadzić swoistą rewolucję i wymienić kilkadziesiąt tysięcy starych pieców – mówi Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.

Kraków nie tylko przyznawał dotacje na wymianę palenisk na ekologiczne źródło ciepła, ale też pomoc w postaci dopłat do rachunków mieszkańców.

Przez rok obowiązywania zakazu w Krakowie przeprowadzono ponad 7 tys. kontroli. Aż 42 proc. z nich miało charakter interwencyjny, tzn. odbyły się po zgłoszeniu nieprawidłowości. Podczas kontroli wykryto 368 przypadków złamania zakazu stosowania paliw stałych i nałożono 92 mandaty na łączną kwotę 23,5 tys. zł.

Natomiast na Mazowszu za palenie drewnem w kominkach będzie można dostać 500 zł mandatu. Takie rozwiązanie przewiduje nowy program ochrony powietrza (POP) uchwalony przez sejmik województwa.

POP zabrania używania kominków, gdy zanieczyszczenie pyłem PM 10 przekroczy dopuszczalną wartość 50 mikrogramów na metr sześcienny. Nie zakazuje tego jednak, kiedy jakość powietrza jest lepsza oraz jeżeli kominek jest jedynym źródłem ciepła w domu.

Rozwiązanie z mazowieckiego POP chwali Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. – To przełomowa i godna pochwały decyzja. Mam nadzieję, że mieszkańcy Mazowsza wykażą się dużą odpowiedzialnością społeczną i zakaz palenia w kominkach dla czystej rekreacji i przyjemności będzie przestrzegany – mówi Piotr Siergiej.

Jak ważna jest jakość powietrza, widać na liczbach. Co roku ok. 6 tys. mieszkańców Mazowsza umiera z powodu złej jakości powietrza. W regionie notuje się także związanych z tym ponad pół miliona wizyt u specjalistów i 12 tys. nowych przypadków hospitalizacji.

Ruszył sezon grzewczy. Razem z nim wzrasta zanieczyszczenie powietrza w Polsce. Wciąż bowiem wiele domów jest ogrzewanych piecami węglowymi starej daty. Szacuje się, że ubóstwem energetycznym jest dotkniętych w Polsce 1,6 mln gospodarstw domowych. A ponad 70 proc. domów jednorodzinnych nie posiada żadnej izolacji cieplnej lub jest bardzo słabo ocieplonych.

Niedawno Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów, która ma pomóc osobom dotkniętym ubóstwem energetycznym. Ma ona rozwiązać częściowo ten problem.

Pozostało 85% artykułu
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu