Przesłanie UE w dzień brexitu: Wielkość ma znaczenie

W artykule opublikowanym w kilku europejskich tytułach prasowych w dniu, w którym Wielka Brytania zakończy swoją obecność w UE, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, przewodniczący RE Charles Michel i przewodniczący PE David Sassoli piszą, że wyjście Wielkiej Brytanii z Unii oznacza "nadejście nowego świtu dla Europy".

Aktualizacja: 31.01.2020 07:49 Publikacja: 31.01.2020 07:36

Ursula von der Leyen i David Sassoli

Ursula von der Leyen i David Sassoli

Foto: AFP

"Ostatnie kilka lat zbliżyło nas do siebie - jako narody, jako instytucje i jako ludzi. Przypomniały nam wszystkim, że UE jest czymś więcej niż wspólnym rynkiem lub potęgą gospodarczą, że reprezentuje też wartości, które wszyscy podzielamy i których bronimy. Że jesteśmy znacznie silniejsi, gdy jesteśmy razem" - czytamy w artykule.

"To dlatego państwa członkowskie (UE) będą nadal łączyć siły i budować wspólną przyszłość. W wieku wielkiej rywalizacji potęg i turbulencji geopolitycznych, wielkość ma znaczenie. Żadne państwo działając samodzielnie nie powstrzyma fali zmian klimatycznych, nie znajdzie rozwiązań dotyczących cyfrowej przyszłości ani nie będzie mieć silnego głosu w coraz głośniejszej kakofonii świata" - piszą von der Leyen, Michel i Sassoli.

"Ale razem, jako UE, możemy" - dodają.

"Możemy, ponieważ mamy największy wspólny rynek na świecie. Możemy, ponieważ jesteśmy czołowym partnerem handlowym dla 80 państw. Możemy, ponieważ jesteśmy Unią tętniących życiem demokracji. Możemy ponieważ nasi przedstawiciele są zdeterminowani, by promować europejskie interesy i wartości na światowej scenie. Możemy, ponieważ kraje członkowskie UE użyją swojej znaczącej, wspólnej siły gospodarczej w dyskusjach z naszymi sojusznikami i partnerami - USA, Afryką, Chinami i Indiami" - czytamy.

"Mamy wspólną wizję tego, gdzie chcemy dojść (...)" - zapewniają autorzy artykułu. "Jak zostało postanowione w Europejskim Zielonym Ładzie chcemy być pierwszym kontynentem neutralnym klimatycznie do 2050 roku, tworzyć nowe miejsca pracy i możliwości dla ludzi w wyniku procesu dochodzenia do tego. Chcemy zostać liderem w dziedzinie cyfrowych technologii (...)" - piszą dodając, że chcą jednocześnie "wspierać ludzi najbardziej dotkniętych zachodzącymi zmianami".

"Wierzymy, że tylko UE może to zrobić. Możemy to zrobić tylko razem: ludzie, narody, instytucje (...). Będziemy kontynuować tę pracę, gdy jutro wstanie Słońce" - kończą swój artykuł von der Leyen, Sassoli i Michel.

31 grudnia o godzinie 23 czasu lokalnego (24 w Polsce) Wielka Brytania przestanie być członkiem UE.

"Ostatnie kilka lat zbliżyło nas do siebie - jako narody, jako instytucje i jako ludzi. Przypomniały nam wszystkim, że UE jest czymś więcej niż wspólnym rynkiem lub potęgą gospodarczą, że reprezentuje też wartości, które wszyscy podzielamy i których bronimy. Że jesteśmy znacznie silniejsi, gdy jesteśmy razem" - czytamy w artykule.

"To dlatego państwa członkowskie (UE) będą nadal łączyć siły i budować wspólną przyszłość. W wieku wielkiej rywalizacji potęg i turbulencji geopolitycznych, wielkość ma znaczenie. Żadne państwo działając samodzielnie nie powstrzyma fali zmian klimatycznych, nie znajdzie rozwiązań dotyczących cyfrowej przyszłości ani nie będzie mieć silnego głosu w coraz głośniejszej kakofonii świata" - piszą von der Leyen, Michel i Sassoli.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 807
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 806
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 805
Świat
Sędzia Szmydt przyjął prezent od propagandysty. Symbol ten wykorzystuje rosyjska armia
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Świat
Miss USA rezygnuje z tytułu. Powód? Problemy ze zdrowiem psychicznym