W środę - wbrew woli rządu - Izba Gmin przyjęła ustawę autorstwa Hillary'ego Benna z Partii Pracy nakładającej na rząd obowiązek ponownego zwrócenia się do Brukseli z prośbą o przełożenie brexitu, jeśli do 19 października brytyjski rząd nie wynegocjuje z UE nowej umowy ws. brexitu lub parlamentarzyści do tego czasu nie poprą brexitu bez umowy.
Jednocześnie Izba Gmin odrzuciła wniosek Borisa Johnsona o przedterminowe wybory złożony w związku z wynikiem głosowania nad ustawą Benna. Johnson chciał doprowadzić do przedterminowych wyborów ponieważ ustawa Benna może uniemożliwić mu przeprowadzenie brexitu 31 października.
Jak pisze Sky News Johnson może jednak doprowadzić do wyborów na cztery sposoby.
Po pierwsze może znów zgłosić wniosek o samorozwiązanie parlamentu - będzie to wymagało większości 434 głosów w Izbie Gmin (2/3 parlamentarzystów). Taki wniosek został odrzucony 4 września, ale Partia Pracy nie wyklucza jego poparcia w momencie, gdy ustawa Benna przejdzie przez parlament.