Warszawska giełda walczy o Tel Awiw

W boju o izraelski parkiet GPW zetrze się z giełdami z Londynu, Toronto i Singapuru.

Publikacja: 06.03.2018 05:00

Budynek giełdy w Tel Awiwie

Budynek giełdy w Tel Awiwie

Foto: Bloomberg

Napięcia polityczne na linii Polska–Izrael nie są przeszkodą w inwestycjach. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", Giełda Papierów Wartościowych (GPW) zainteresowana jest przejęciem udziałów w giełdzie w Tel Awiwie (TASE). Dostała zaproszenie do udziału w przetargu na pakiet kontrolny głównej giełdy izraelskiej – 72 proc. akcji wystawiły duże instytucje finansowe będące akcjonariuszami tel-awiwskiego parkietu. Znany jest jako miejsce finansowania bardziej ryzykownych inwestycji, w tym innowacji i start-upów. Potencjalna wartość transakcji to co najmniej 490 mln zł, a w finansowaniu tej operacji GPW może pomóc Polski Fundusz Rozwoju – wynika z naszych informacji.

„TASE spodziewa się zainteresowania ze strony wiodących giełd światowych, co znacząco wzmocni pozycję konkurencyjną izraelskiej giełdy na całym świecie, doprowadzi do nawiązania międzynarodowej współpracy i przyciągnie zagranicznych inwestorów" – informują władze giełdy w Tel Awiwie.

Według naszych źródeł GPW konkurować będzie z dziewięcioma innymi giełdami, w tym z London Stock Exchange, giełdą w Toronto, a także parkietami z Kazachstanu czy Singapuru.

Warszawska giełda nie jest bez szans: po pierwsze, pomimo ostatniego kryzysu politycznego Polska to wciąż ważny sojusznik Izraela w Europie. Po drugie, mariaż zwiększyłby potencjał finansowania innowacji: majętne izraelskie fundusze emerytalne mogłyby pojawić się nad Wisłą, a polskie instytucje – w Tel Awiwie.

Czytaj też komentarz Piotra Rożyńskiego: Polityka sobie, biznes sobie

Władze GPW w ostatnich dniach wizytowały Izrael. Pytane przez nas o plany przejęcia nie mówią „nie".

„Mając na uwadze maksymalizację wartości dla inwestorów i akcjonariuszy, GPW jest otwarta na wszelkie możliwości, które wpisują się w plany rozwoju grupy kapitałowej GPW. Będziemy przekazywać dalsze informacje stosownie do okoliczności" – napisało biura prasowe giełdy w komunikacie przesłanym „Rzeczpospolitej".

– Każda inwestycja wymaga starannej analizy biznesowej, a także niezależnych opinii z zewnątrz. Dla GPW inwestycja w giełdę w Tel Awiwie jest ciekawą opcją, oczywiście jeśli rozważamy zakup niewielkiego pakietu akcji – mówi Wiesław Rozłucki, pierwszy prezes warszawskiego parkietu. – Giełda w Tel Awiwie jest bardzo mocna, jeśli chodzi o innowacyjne i technologiczne spółki, podejście do ich promowania i wykorzystania rynku do ich rozwoju. W tym kontekście dla warszawskiej giełdy byłaby to bardzo ciekawa opcja, aby w oparciu o doświadczenia giełdy izraelskiej rozwijać również kompetencje w tym obszarze – dodaje Rozłucki.

Bardziej krytycznie na temat tego pomysłu wypowiada się natomiast Jacek Socha, wiceprezes PwC.

– Uważam, że łączenie czy też przejmowanie przez GPW giełdy w Tel Awiwie nie ma większego sensu. Nie widzę w tym wartości dodanej dla naszego rynku, tak samo zresztą jak nie widziałem jej, kiedy były prowadzone rozmowy o połączeniu z Wiedniem. Giełda w Tel Awiwie jest specyficznym rynkiem, któremu najbliżej do amerykańskiego Nasdaqu. W przypadku GPW najlepszym rozwiązaniem byłoby wejście inwestora strategicznego, chociażby giełdy londyńskiej. Dopiero wtedy można byłoby realnie myśleć o budowaniu centrum na Europę Środkowo-Wschodnią – mówi „Rzeczpospolitej” Socha.

Na rynku w Tel Awiwie notowanych jest ponad 450 spółek. Oznacza to, że gdyby warszawskiej giełdzie faktycznie udało się go przejąć, liczba firm notowanych na połączonym parkiecie zbliżyłaby się do tysiąca, a ich wartość rynkowa do 400 mld euro. To umocniłoby ten rynek na pozycji największej giełdy w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Czytaj też na Parkiet.com: GPW wkracza do gry o giełdę w Tel Awiwie

Napięcia polityczne na linii Polska–Izrael nie są przeszkodą w inwestycjach. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", Giełda Papierów Wartościowych (GPW) zainteresowana jest przejęciem udziałów w giełdzie w Tel Awiwie (TASE). Dostała zaproszenie do udziału w przetargu na pakiet kontrolny głównej giełdy izraelskiej – 72 proc. akcji wystawiły duże instytucje finansowe będące akcjonariuszami tel-awiwskiego parkietu. Znany jest jako miejsce finansowania bardziej ryzykownych inwestycji, w tym innowacji i start-upów. Potencjalna wartość transakcji to co najmniej 490 mln zł, a w finansowaniu tej operacji GPW może pomóc Polski Fundusz Rozwoju – wynika z naszych informacji.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły