Reklama

Brytyjscy muzycy nie chcą brexitu. To dla nich ogromne straty

Jest jedna grupa zawodowa, której przyszłość jest niepewna bez względu na to, czy Wielka Brytania wyjdzie z Unii bez porozumienia, czy też na warunkach zaproponowanych przez Borisa Johnsona. To brytyjscy muzycy i śpiewacy.

Aktualizacja: 22.10.2019 12:50 Publikacja: 22.10.2019 12:42

Brytyjscy muzycy nie chcą brexitu. To dla nich ogromne straty

Foto: Fotolia.com

Unijny traktat z Maastricht z 1992 r. umożliwił im swobodne podróżowanie po kontynencie w poszukiwaniu nieograniczonej liczby słuchaczy. Około 85 proc. artystów z tej branży odbywało tourne po Europie co najmniej raz w roku – wynika z ankiety przeprowadzonej w maju Incorporated Society of Musicians (ISM). 

Johnson chce od końca przyszłego roku ograniczyć wjazd obywateli krajów członkowskich Unii na Wyspy. Jest niemal pewne, że Unia w odpowiedzi zacznie kontrolować przyjazdy Brytyjczyków. – Swoboda podróżowania to jak złoty bilet – powiedziała brytyjska sopranistka Anna Patalong. – Ale to się kończy i nawet nie wiemy, co nas czeka – dodała.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes
Były szef IKEA rywalizuje z Szymonem Hołownią o stanowisko w ONZ
Biznes
Szczyt w Egipcie. Apple i polskie OZE, umowa handlowa UE–Ukraina zaakceptowana
Biznes
Cyberbezpieczeństwo – regulacje niezbędne, ale w granicach rozsądku
Biznes
Wojna handlowa powraca, program Orka i bunt europejskiego przemysłu
Biznes
Przemysław Kuna, prezes UKE: Jestem i będę niezależnym regulatorem
Reklama
Reklama