Miliardy na ekomobilność – mapa drogowa we wrześniu

Szczegółowy plan gigantycznych inwestycji w rozwój nisko- i bezemisyjnego transportu w 100 gminach i miastach Polski zostanie ogłoszony 12 września. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (MFOŚiGW) w środę zapowiedział, że wyda na ten cel nawet ponad 10 mld zł.

Aktualizacja: 26.07.2018 14:48 Publikacja: 26.07.2018 14:47

Volvo 7900 Electric Hybrid na ulicach Värnamo

Volvo 7900 Electric Hybrid na ulicach Värnamo

Foto: materiały prasowe

Program NFOŚiGW ma być kołem zamachowym rewolucji w transporcie. Jak pisaliśmy w serwisie Moto.rp.pl, fundusz zamierza przeznaczać co roku – przez najbliższą dekadę – ponad 1 mld zł na wspieranie rozwoju floty pojazdów elektrycznych i zasilanych wodorowem, a także infrastruktury do ładowania i tankowania. Rekordowa kwota, która w całości ma zostać przeznaczona dla samorządów, pochodzić będzie z kilku źródeł finansowania. W dużej mierze będzie to opłata paliwowa, czyli nowe środki płynące do Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, opłata z biopaliw oraz środki własne NFOŚiGW.

Samorządy dostaną dofinansowanie

Idea jest taka, by z tych pieniędzy sfinansować lokalne strategie rozwoju ekomobilnego transport w 100 miastach i gminach w Polsce. Artur Michalski, wiceprezes NFOŚiGW, nie wyklucza jednak, że z dofinansowania będzie mogła skorzystać większa liczba samorządów.

- Wydaje się, że będziemy dysponować większym budżetem. Wszystko zależy od tego, jakie będą wpływy z opłaty paliwowej. Już szacuje się jednak, że środki NFOŚiGW przekroczą zaplanowane przez nas 10 mld zł – mówi wiceprezes Michalski.

Jakie konkretnie kwoty i w jakiej formie trafią do samorządów? Na razie nie wiadomo. Szczegóły mają zostać przedstawione 12 września, podczas odbywającej się w Katowicach konferencji „Impact mobilty rEVolution’18”. Wtedy też oficjalnie ruszy program wsparcia ekotransportu.

Z informacji, które przekazał dotąd NFOŚiGW wynika, że budżet 10 mld zł ma zasilić wyłącznie samorządy, a skierowany będzie głównie w stronę transportu zbiorowego. Zatem pieniądze trafią m.in. na zakup taboru (nie muszą to być elektryczne autobusy, mogą to być równie dobrze trolejbusy, tramwaje czy metro), budowę sieci stacji, czy np. szkolenia kierowców. Miasta i gminy dostaną również dofinansowanie na samo opracowanie strategii. Na ten cel fundusz przeznaczy 10 mln zł.

Program NFOŚiGW był jednym z tematów, o którym dyskutowano w środę w ramach tzw. okrągłego stołu polskiego sektora automotive. Usiedli przy nim przedstawiciele świata biznesu, nauki, instytucji publicznych i rządu.

200 mln zł na pojazdy szyte na miarę

W okrągłym stole, obok Jadwigi Emilewicz, minister Przedsiębiorczości i Technologii, udział wzięli przedstawiciele Politechniki Warszawskiej i Politechniki Śląskiej, Volkswagena, Volvo, Toyoty, Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, a także Polskiego Funduszu Rozwoju, czy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Ten ostatni również przygotował wielomilionowy pakiet wsparcia ekomobilności w naszym kraju. Do jego programu „Bezemisyjny transport publiczny” przyłączyło się 26 miastami oraz wspomniana Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, zrzeszająca 41 gmin. Aleksander Nawrat, zastępca dyrektora NCBR, tłumaczy, że w ramach tego porozumienia samorządy oddały w ręce NCBR przygotowanie przetargów na zamówienie innowacyjnych pojazdów zeroemisyjnego transportu publicznego dla swoich miast i gmin. Ale nie będą to autobusy z dotychczasowej oferty producentów takich maszyn. - Chcemy kupić produkt, którego na rynku jeszcze nie ma. W ramach tzw. partnerstwa innowacyjnego przeznaczymy blisko 200 mln zł na prace badawczo-rozwojowe, by powstał produkt uszyty na miarę - tłumaczy prof. Nawrat.

Komponentem programu „Bezemisyjny transport publiczny” są prace nad infrastrukturą ładowania. Miasta biorące udział w programie zyskają zatem nie tylko innowacyjne autobusy, ale także dostęp do rozwiązań do ich ładowania. Równolegle NCBR prowadzi program, którego efektem ma być przygotowanie mobilnego zasobnika wodoru, który może być wykorzystany m.in. w ogniwach paliwowych. - Gotowość do prowadzenia prac w tym zakresie zgłosiło dziewięciu wykonawców, których wnioski są obecnie na etapie oceny - wyjaśnia wicedyrektor NCBR.

W Polsce ciągle nie ma uregulowań prawnych i certyfikacji dotyczących ładowania samochodów zasilanych paliwem wodorowym. Przeszkodą jest też fakt, że tego typu autobusy są przynajmniej dwa razy droższe niż ich elektryczne odpowiedniki.

Program NFOŚiGW ma być kołem zamachowym rewolucji w transporcie. Jak pisaliśmy w serwisie Moto.rp.pl, fundusz zamierza przeznaczać co roku – przez najbliższą dekadę – ponad 1 mld zł na wspieranie rozwoju floty pojazdów elektrycznych i zasilanych wodorowem, a także infrastruktury do ładowania i tankowania. Rekordowa kwota, która w całości ma zostać przeznaczona dla samorządów, pochodzić będzie z kilku źródeł finansowania. W dużej mierze będzie to opłata paliwowa, czyli nowe środki płynące do Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, opłata z biopaliw oraz środki własne NFOŚiGW.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika