Współczesny świat finansów włącza tryb „auto”

Sztuczna inteligencja może nie tylko zastąpić kierowcę i sterować pojazdem. Technologie „self-driving" to rewolucja, która zmieni również bankowość.

Publikacja: 26.05.2019 21:00

Współczesny świat finansów włącza tryb „auto”

Foto: materiały prasowe

Banki i instytucje finansowe, dając inteligentnym algorytmom coraz większe pole do działania, wkraczają na zupełnie nowy obszar. Sztuczna inteligencja (AI), wspierana m.in. przez uczenie maszynowe (z ang. machine learning), może całkiem zmienić usługi dla indywidualnych klientów. I to już za kilka lat. Owa rewolucja niesie ze sobą jednak wiele wyzwań związanych m.in. z zaufaniem, ale również kwestiami cyberbezpieczeństwa.

Rewolucja już ruszyła

Autonomiczne usługi finansowe – to brzmi dziś jeszcze jak science fiction, ale rozwiązania „self-driving" (z ang. samojezdne, autonomiczne) nie są zarezerwowane wyłącznie dla świata motoryzacji. Wdrożenie zaawansowanych rozwiązań AI i botów pozwoli bowiem w nieodległej przyszłości na świadczenie przez instytucje finansowe bardziej dopasowanych do potrzeb konsumentów usług w czasie rzeczywistym, niejako w „tle". – Dotarcie do klienta, spełnienie jego oczekiwań w sposób spersonalizowany to Święty Graal w tym biznesie. AI nam to umożliwi – mówi Jarosław Hermann, członek zarządu Banku Millennium odpowiedzialny za IT.

Obrazowo porównuje „autonomiczne finanse" do jazdy autonomicznym samochodem. – Klient banku, podobnie jak podróżujący takim pojazdem, nie będzie musiał na bieżąco „kręcić kierownicą", by zarządzać swoimi finansami – przekonuje. I zaznacza, że owe hasło „self-driving" w finansach to nie jakaś wizja przyszłości. – Ta rewolucja już się zaczęła – podkreśla.

Idea tych zmian jest taka, by bank dla użytkownika był coraz mniej widoczny, a zarządzanie finansami odbywało się bez jego ingerencji. – Sztuczna inteligencja, na podstawie zbieranych i analizowanych przez nią danych, będzie w stanie oferować nie tylko zautomatyzowane doradztwo, ale nawet podejmować decyzje – potwierdza Lucyna Janas z Google Pay.

Szybsza i sprawniejsza obsługa klienta, kredyt na jedno kliknięcie, natychmiastowy przelew, wirtualny doradca podpowiadający, z jakich usług warto skorzystać w konkretnej chwili czy sytuacji, lub cyfrowy asystent wskazujący na podstawie analizy finansowej prognozowaną dynamikę wpływów i wydatków wraz z propozycją ulokowania wolnych środków – to kierunek zmian.

Odpowiedź na bieżące potrzeby

– Serwisy finansowe z punktu widzenia ich użytkowników nie są specjalnie przyjemne, dlatego w przyszłości będą niewidoczne, działające w „tle", ale na bieżąco asystujące – wyjaśnia Ewa Wernerowicz, prezes Vivus Finance.

Dzięki nowym, zaawansowanym technologiom klient, płacąc w danym sklepie, będzie mógł np. otrzymać informację o dostępnych tam zniżkach albo otrzyma ofertę ubezpieczenia turystycznego przy przekraczaniu granicy. Sztuczna inteligencja, analizując np. zakupy biletu lotniczego, może uznać, że klient, który wybiera się za granicę, będzie potrzebował walut, i zaproponuje mu promocyjne kursy. Wszystko w sposób całkowicie autonomiczny, w czasie rzeczywistym.

Te informacje, mające stanowić odpowiedź na bieżącą potrzebę klienta, muszą być jednak bardzo precyzyjnie adresowane, by nie zalać go niepotrzebnymi treściami. Jak wskazuje Jarosław Hermann, to sytuacja analogiczna do bańki informacyjnej, z którą dziś mamy do czynienia. – AI jest dziś w stanie dostarczać na smartfon wyselekcjonowane materiały specjalnie dla nas. Podobnie może być z finansami – tłumaczy członek zarządu Banku Millennium.

Banki będą się więc koncentrować na zapewnianiu klientom doskonałych doświadczeń na każdym etapie relacji. Pomogą w tym chatboty oraz technologie tzw. głębokiego uczenia maszynowego algorytmów, które pozwolą celniej trafiać ze swoimi propozycjami w potrzeby klientów i to w momencie ich wystąpienia.

Klucz to zaufanie i bezpieczeństwo

Żadne, nawet najbardziej innowacyjne rozwiązania nie przyjmą się, jeśli klienci nie będą mieć pewności, że są bezpieczne. Eksperci wskazują, że muszą mieć 100-proc. przekonanie, że ich dane osobowe i pieniądze w żaden sposób nie są zagrożone. – W przeciwnym razie grozi to utratą zaufania – przestrzega Ewa Wernerowicz.

Wtóruje jej Lucyna Janas: kluczowe jest bezpieczeństwo produktów finansowych. – Maszyny trzeba tego nauczyć – podkreśla.

Ale, jak zauważa Aleksander Naganowski, dyrektor ds. rozwoju nowego biznesu w Mastercard, kwestie zdobycia zaufania klienta i zapewnienie bezpieczeństwa, w tym tego cybernetycznego, to duże wyzwanie. – Skoro dziś sztuczną inteligencję angażuje się do cyberataków, w postaci tzw. hackbotów, to po AI trzeba również sięgnąć, aby bronić się przed takimi zagrożeniami – tłumaczy.

Eksperci wskazują, że wyzwaniem jest również przekonanie klientów do wirtualnych doradców.

Z wykonanego w ub.r. badania „Finanse przyszłości", przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie Banku Millennium, wynika, że dziś na obsługę przez takiego cyfrowego asystenta nie zgodziłoby się 60 proc. ankietowanych. Ale już za dziesięć lat zdecydowane „nie" powiedziałoby tylko 35 proc. osób.

Banki i instytucje finansowe, dając inteligentnym algorytmom coraz większe pole do działania, wkraczają na zupełnie nowy obszar. Sztuczna inteligencja (AI), wspierana m.in. przez uczenie maszynowe (z ang. machine learning), może całkiem zmienić usługi dla indywidualnych klientów. I to już za kilka lat. Owa rewolucja niesie ze sobą jednak wiele wyzwań związanych m.in. z zaufaniem, ale również kwestiami cyberbezpieczeństwa.

Rewolucja już ruszyła

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Banki
Cezary Stypułkowski, prezes mBanku: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność
Banki
Czy ratowanie Getin Noble Banku się zwróci? Potężne koszty
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów