Plotka podniosła kurs akcji największych banków na GPW

Jedna plotka wystarczyła, aby napędzić wzrosty kursów największych banków na GPW o kilka i kilkanaście procent. Napływają sprzeczne doniesienia na temat przewalutowania kredytów frankowych.

Aktualizacja: 06.05.2016 12:09 Publikacja: 06.05.2016 12:01

Plotka podniosła kurs akcji największych banków na GPW

Foto: Bloomberg

Polski rząd rozważa rezygnację z planów zmuszenia banków do przekształcenia kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich w złotowe - poinformowały wczoraj wieczorem źródła agencję Reuters. W reakcji dzisiaj rano akcje Millennium drożały nawet o 5,9 proc., Getin Noble Banku o 12,5 proc., mBanku o 2,4 proc., BZ WBK i PKO BP po 4,1 proc. To najbardziej zaangażowane w hipoteki frankowe banki (z wyjątkiem BPH, którego przejmuje Alior). W całym portfelu kredytowym Millennium ich udział sięga 40 proc., w GNB 27 proc., mBanku 25 proc., PKO BP prawie 17 proc., zaś w BZ WBK 15 proc.

Jednak chwilę po godz. 11 zwyżki nieco wyhamowały. Minister finansów Paweł Szałamacha w rozmowie z Radiem ZET zdementował doniesienia, że polski rząd zamierza wycofać się z pomocy dla frankowiczów.

Wcześniej agencja Reutera donosiła, że zespół doradców prezydenta Andrzeja Dudy przygotowuje teraz nowe propozycje i plan ma zostać przedstawiony do końca maja. Dwa źródła z zespołu powiedziały agencji Reuters, że wciąż brana jest pod uwagę możliwość zmuszenia banków do jakiejś formy przekształcenia kredytów, ale przedstawiane są też inne warianty.

- Nie chcemy przekształcenia, ponieważ byłoby to niesprawiedliwe w stosunku do osób, które zaciągnęły złotówkowe kredyty. W ciągu dwóch, trzech lat frank może stracić, a złotówka zyskać, co spowoduje, że operacja stanie się nieopłacalna – powiedział Sławomir Horbaczewski, członek prezydenckiego zespołu doradców.

Prezydent Duda zaproponował w styczniu przekształcenie pożyczek w złotówkowe i zmuszenie banków do poniesienia kosztów operacji. Ale przeciwko tej propozycji wystąpiła Komisja Nadzoru Finansowego twierdząc, że doprowadziłoby to do niebotycznych kosztów. Jednym z rozwiązań byłoby umożliwienie kredytobiorcom rezygnacji z prawa własności zadłużonej nieruchomości na rzecz banku razem z niespłaconą częścią kredytu, przy jednoczesnym pozostawieniu ich w lokalach w zamian za opłaty najmu, powiedział Horbaczewski. Dodał też, że banki mogą zostać zmuszone do zwrotu kosztów przewalutowania, jakie nałożyły na kredytobiorców.

Magierowski: prezydent nie wycofuje się z projektu dot. frankowiczów

Prezydent Andrzej Duda nie wycofuje się z przygotowania projektu ustawy frankowej - powiedział w piątek szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski. Dodał, że nie ma na razie konkretnych propozycji zmian w pierwotnym projekcie przedłożonym KNF, ale dopuszczana jest taka możliwość.

Magierowski zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami, że w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad pierwotnym projektem, który w połowie stycznia został wysłany do KNF. "To jest wciąż ten sam projekt. Pan prezydent nie wycofuje się z tego projektu, ale dopuszcza możliwości poprawek, modyfikacji" - podkreślił, odnosząc się do doniesień medialnych, że kancelaria prezydenta przymierza się do rezygnacji z pomysłu przymusowej konwersji kredytów.

"Pojawiają się zapewne podczas prac zespołu najrozmaitsze pomysły. Nie ma żadnych konkluzji" - zaznaczył szef prezydenckiego biura prasowego. Podkreślił, że prace nad projektem zakończą się na przełomie maja i czerwca. "Na tym etapie nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków, ponieważ nie ma jeszcze żadnych konkretnych propozycji zmian w tym projekcie" - dodał.

Jak poinformował Magierowski, po skierowaniu projektu do Sejmu prezydent będzie gotów do dalszych konsultacji, rozmów także z parlamentarzystami.

Minister finansów Paweł Szałamacha w rozmowie z Radiem ZET w piątek także zdementował doniesienia, że polski rząd zamierza wycofać się z pomocy dla frankowiczów. "Nie ma takiej możliwości ani decyzji, żeby wycofać się z pomocy" - powiedział cytowany przez radiostację Szałamacha. (PAP)

Polski rząd rozważa rezygnację z planów zmuszenia banków do przekształcenia kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich w złotowe - poinformowały wczoraj wieczorem źródła agencję Reuters. W reakcji dzisiaj rano akcje Millennium drożały nawet o 5,9 proc., Getin Noble Banku o 12,5 proc., mBanku o 2,4 proc., BZ WBK i PKO BP po 4,1 proc. To najbardziej zaangażowane w hipoteki frankowe banki (z wyjątkiem BPH, którego przejmuje Alior). W całym portfelu kredytowym Millennium ich udział sięga 40 proc., w GNB 27 proc., mBanku 25 proc., PKO BP prawie 17 proc., zaś w BZ WBK 15 proc.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem