Alior nieco lepiej od prognoz

Dzięki wyższemu od oczekiwanych wynikowi z odsetek i niższym odpisom kredytowym bank zanotował zysk netto nieco większy od prognoz.

Aktualizacja: 06.05.2020 11:01 Publikacja: 06.05.2020 10:59

Alior nieco lepiej od prognoz

Foto: Bloomberg

Alior miał w I kwartale 73 mln zł zysku netto, o 29 proc. więcej od prognoz. Rezultat okazał się jednak wyraźnie słabszy niż rok temu (o 29 proc.) i w poprzednim kwartale (20 proc.). Spadek wyniku rok do roku to m.in. efekt małego TSUE (zwrotu prowizji na spłacane przed czasem kredyty konsumenckie) a kwartalne pogorszenie to m.in. skutek opłacenia składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Teraz zaszkodziły też zwiększone rezerwy w związku z pandemią koronawirusa. Obniżka stóp procentowych miała jeszcze minimalny tylko wpływ na pogorszenie wyników.

- Wyniki Alior Banku za I kwartał pod względem przychodów były słabe. Bank zanotował spadki zarówno wyniku odsetkowego jak i prowizyjnego. W części zrekompensowało to obniżenie wydatków. Niższe dochody operacyjne są m.in. skutkiem obniżenia dynamiki akcji kredytowej w spółce, co przy skurczeniu się marży negatywnie oddziałuje na przychody. Wpływ miały także rezerwy na kredyty przedpłacone, które obniżyły zysk netto o 51 mln zł. Pozycją która zaważyła na ostatecznym osiągnięciu wyższego niż oczekiwania zysku netto były rezerwy – Alior jak jedyny do tej pory zaraportował obniżenie kwartalne tej pozycji. Wskaźnik P/E dla wyników kwartalnych wyniósł 6.3 czyli nisko, co jest jednak uzasadnione wysokim wpływem obniżki stóp na przyszłe rezultaty – ocenia Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM.

Wynik odsetkowy wyniósł 776 mln zł, okazał się o 2 proc. wyższy od prognoz. Przez rok spadł o 3 proc., ale kwartalnie urósł o 4 proc. Marża odsetkowa netto spadła do 4,34 proc. z 4,70 proc. rok wcześniej. Rozczarowanie przyniósł wynik z opłat i prowizji, wyniósł 137 mln zł, czyli był o 14 proc. poniżej prognoz. Spadł rok do roku o blisko 20 proc. a kwartalnie o 17 proc. Zdaniem banku spadek tego rezultatu to głównie efekt szybkiego i dużego umocnienia dolara i euro, co zarząd traktuje jako zdarzenie jednorazowe.

Koszty działania wyniosły 482 mln zł, czyli były 3 proc. powyżej oczekiwań, przez rok spadły jednak o 6 proc., kwartalnie urosły o 37 proc. ze względu na składkę na BFG (obciążenie składkami wyniosło 89 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 122 mln zł). Sporym pozytywnym zaskoczeniem okazały się odpisy kredytowe, które były niższe o 9 proc. niż prognozowano, wyniosły 295 mln zł. W skali roku to wzrost o 7 proc., kwartalnie zmalały o 14 proc. Koszty ryzyka wynoszą 1,93 proc., podczas gdy rok wcześniej wynosiły 1,86 proc. Bank podał, że ma stosunkowo niski (14 proc.) udział klientów biznesowych z branż najbardziej zagrożonych wpływem pandemią koronawirusa wśród TOP 100 największych ekspozycji kredytowych (Inne banki, które podały ostatnio wyniki, czyli Santander i mBank, zaskoczyły negatywnie „koronawirusowymi” odpisami wynikającymi z uwzględnienia w modelu ryzyka pesymistycznych prognoz makroekonomicznych (wzrost bezrobocia, spadek PKB). Alior nie zawiązał takiej rezerwy).

Bank podał, że w związku z pandemią zmienił politykę kredytowania, wyodrębnił i zablokował nową sprzedaż dla klientów z branż bezpośrednio dotkniętych pandemią, wdrożył dodatkowe kryteria akceptacji ryzyka dla klientów z branż pośrednio narażonych czy ograniczył dostępność oferty kredytowej dla klientów indywidualnych o podwyższonym ryzyku utraty dochodu.

Bank ma dobrą sytuację płynnościową i kapitałową. Wskaźnik LCR na koniec I kwartału 2020 roku jest na poziomie 147 proc., a na koniec kwietnia kształtował się na poziomie powyżej 170 proc.
Szacowany przez bank pozytywny wpływ na LCR w kolejnych miesiącach, wynikający ze spadku poziomu rezerwy obowiązkowej, wynosi ok. 20 pp. Wskaźnik Tier1 jest na poziomie 12,94 proc. , a TCR wynosi 15,52 proc. Nadwyżka ponad minima regulacyjne Tier1 wynosi 444 pb (2,2 mld zł).

– Początek roku przyniósł pandemię koronawirusa, która wpłynęła na wszystkie aspekty życia. Na ten moment trudno w pełni przewidzieć gospodarcze skutki tej sytuacji. Dzięki działaniom podjętym w ubiegłym roku znacząco wzmocniliśmy naszą pozycję płynnościową i kapitałową, która utrzymuje się na najwyższym poziomie w historii banku. Dokonane przez nas zmiany w obszarze ryzyka, w tym zmniejszenie portfela korporacyjnego, powodują, że jesteśmy dużo bardziej odporni na kryzys. Jesteśmy dobrze przygotowani na nowe wyzwania i możemy skoncentrować się na wspieraniu naszych klientów, którzy już odczuwają ekonomiczne skutki pandemii. Szczególnie w ostatnich tygodniach w Alior Banku kładziemy duży nacisk na działania wspierające polskie mikro, małe i średnie firmy, które mają ogromny wkład w wypracowywanie wzrostu gospodarczego i tworzenie miejsc pracy – mówi Krzysztof Bachta, prezes Alior Banku. Dodaje, że bank korzysta z narzędzi tarczy antykryzysowej i angażuje się w programy, które mogą pomóc firmom.

Alior miał w I kwartale 73 mln zł zysku netto, o 29 proc. więcej od prognoz. Rezultat okazał się jednak wyraźnie słabszy niż rok temu (o 29 proc.) i w poprzednim kwartale (20 proc.). Spadek wyniku rok do roku to m.in. efekt małego TSUE (zwrotu prowizji na spłacane przed czasem kredyty konsumenckie) a kwartalne pogorszenie to m.in. skutek opłacenia składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Teraz zaszkodziły też zwiększone rezerwy w związku z pandemią koronawirusa. Obniżka stóp procentowych miała jeszcze minimalny tylko wpływ na pogorszenie wyników.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem