Biometria behawioralna w mBanku

Bank chce identyfikować użytkownika badając sposób jego interakcji z komputerem. To pierwsze takie rozwiązanie na polskim rynku.

Aktualizacja: 12.12.2018 13:00 Publikacja: 12.12.2018 12:57

Biometria behawioralna w mBanku

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Bank uruchamia pionierski pilotaż przełomowego rozwiązania – weryfikacji behawioralnej użytkownika Digital Fingerprints. Po okresie pilotażowym, zabezpieczenie będzie dostępne dla wszystkich klientów banku.

Biometria sama w sobie nie jest niczym nowym. Znamy ją już chociażby ze swoich telefonów, do których możemy zalogować się odciskiem palca, tęczówką oka lub po zeskanowaniu twarzy. Ten rodzaj biometrii mierzy niezmienne ludzkie cechy fizyczne. Czymś innym jest biometria behawioralna, analizująca interakcje użytkownika z komputerem lub urządzeniem mobilnym. Chodzi o zachowanie, a konkretnie sposób poruszania kursorem myszy, jak również dynamikę korzystania z klawiatury. Ten zestaw cech pozwala zbudować unikalny, niezwykle trudny do podrobienia profil użytkownika. Dzięki niemu wiadomo, czy „po drugiej stronie” jest właściwy użytkownik.

mBank jako pierwszy w Polsce pracuje nad nowym poziomem zabezpieczeń – opartym na weryfikacji użytkownika z wykorzystaniem biometrii behawioralnej. Wykorzystuje przy tym wiedzę i umiejętności Centrum Bezpieczeństwa Cyfrowego – spółki z Grupy mBanku, będącej w portfelu funduszu mAkcelerator (fundusz ten inwestuje w nowe technologie mogące być wykorzystane w bankowości).

W pierwszym okresie wdrożenia, startującym 12 grudnia w formie pilotażu, bank zaoferuje usługę 50 tys. chętnym klientom (zgłaszać można się przez stronę banku).

Jak to działa? Po wyrażeniu zgody przez uczestnika, w serwisie transakcyjnym uruchamiać się będzie specjalny kod. Zmierzy on typowe zachowania użytkownika w trakcie korzystania z bankowości on-line, oparte na: sposobie poruszania myszy, przycisku „scroll” oraz „touchpada”, dynamice korzystania z klawiatury komputera, a w przyszłości używaniu ekranu smartfona. Na tej podstawie zostanie zbudowany „obraz” użytkownika, czyli jego indywidualny profil behawioralny. System będzie identyfikować użytkowników, porównując ich bieżące interakcje z gotowym profilem.

Po okresie testowym (może on potrwać do końca 2019 r.), usługa zostanie zaoferowana wszystkim klientom i stanowić będzie kolejny element zabezpieczeń. Bank będzie sprawdzać, czy w serwisie zalogowany jest właściwy użytkownik. Pozwoli to na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia.

W ramach biometrii behawioralnej Digital Fingerprints, system analizować będzie wyłącznie sposób interakcji klientów z urządzeniami podczas korzystania z usług bankowości elektronicznej mBanku. Nie będzie pobierać danych na temat korzystania z innych stron czy narzędzi. Sprawdzane więc będzie to, jak użytkownik korzysta z serwisu, a nie to, co w nim robi.

Bank uruchamia pionierski pilotaż przełomowego rozwiązania – weryfikacji behawioralnej użytkownika Digital Fingerprints. Po okresie pilotażowym, zabezpieczenie będzie dostępne dla wszystkich klientów banku.

Biometria sama w sobie nie jest niczym nowym. Znamy ją już chociażby ze swoich telefonów, do których możemy zalogować się odciskiem palca, tęczówką oka lub po zeskanowaniu twarzy. Ten rodzaj biometrii mierzy niezmienne ludzkie cechy fizyczne. Czymś innym jest biometria behawioralna, analizująca interakcje użytkownika z komputerem lub urządzeniem mobilnym. Chodzi o zachowanie, a konkretnie sposób poruszania kursorem myszy, jak również dynamikę korzystania z klawiatury. Ten zestaw cech pozwala zbudować unikalny, niezwykle trudny do podrobienia profil użytkownika. Dzięki niemu wiadomo, czy „po drugiej stronie” jest właściwy użytkownik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem
Banki
Cezary Stypułkowski, prezes mBanku: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność