Potwierdziły się ostatnie doniesienia „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” - PZU i PFR podpisały umowę z UniCredit dotyczącą kupna 32,8 proc. akcji Banku Pekao za łączną kwotę 10,6 mld złotych. Cena nabycia jednej akcji wynosi 123 złote (czyli tyle, ile obecna cena akcji Pekao na GPW). To jedna z największych transakcji w sektorze bankowym w Europie w ostatnich latach. Nabycie akcji Pekao jest zgodne ze strategią PZU do 2020 roku, która zakłada stworzenie grupy bankowej posiadającej aktywa w wysokości co najmniej 140 mld złotych oraz osiągnięcie 50 mld zł aktywów w zarządzaniu na rzecz osób trzecich.
PZU i PFR deklarują, że będą współpracować w celu zapewnienia efektywnej realizacji strategii rozwoju Pekao, utrzymując aktualny profil niskiego ryzyka banku, solidny poziom rentowności oraz stabilną politykę długoterminową w zakresie wypłat dywidendy z zysku.
Przejęcie Pekao, czyli sukces. Ale nie bez wad - przeczytaj komentarz Krzysztofa A. Kowalczyka
Przejęcie Pekao w dwóch etapach
Najpierw przejmowane akcje Pekao zostaną wniesione do specjalnej spółki celowej, później będzie dokupiony pozostały pakiet. UniCredit chce sprzedać także pozostałe 7,3 proc. walorów Pekao.
Transakcja przewiduje, że działające w porozumieniu PZU oraz PFR, mające docelowo kupić łącznie 32,8 proc. akcji Pekao, zostanie przeprowadzona w dwóch etapach. W ramach pierwszego etapu PZU kupi 100 proc. udziałów w spółce celowej (SPV – special purpouse vehicle), która będzie właścicielem akcji Pekao reprezentujących ok. 20 proc. ogólnej liczby głosów. W tym samym momencie PFR dokona bezpośredniego nabycia pakietu akcji reprezentującego ok. 10 proc. ogólnej liczby głosów. W drugim etapie, przypadającym po nie mniej niż 60 dniach od pierwszego nabycia, PFR kupi bezpośrednio pozostały pakiet akcji pakiet stanowiący ok. 2,8 proc. udziału i ogólnej liczby głosów w Pekao. Chodzi o to, aby uniknąć konieczności przeprowadzania wezwania.