Karol Nawrocki do władz Ukrainy: Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie

„Ofiary ludobójstwa na Wołyniu zasługują na godny pochówek, a ich żyjące rodziny mają prawo by pomodlić się na grobach swoich bliskich. Dlatego konsekwentnie domagam się systemowego rozwiązania przez władze Ukrainy sprawy zgód na poszukiwania i ekshumacje ofiar Ludobójstwa Wołyńskiego. Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie” – napisał w mediach społecznościowych prezydent elekt Karol Nawrocki.

Aktualizacja: 11.07.2025 12:51 Publikacja: 11.07.2025 12:13

Prezydent elekt RP Karol Nawrocki

Prezydent elekt RP Karol Nawrocki

Foto: PAP/Leszek Szymański

11 lipca 1943 roku w tzw. Krwawą Niedzielę przypadł punkt kulminacyjny Rzezi Wołyńskiej, akcji masowej eksterminacji Polaków dokonanej przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię. W sumie Rzeź Wołyńska pochłonęła od 50 do 120 tys. polskich ofiar, a w samą Krwawą Niedzielę Ukraińcy przypuścili szturm na około sto miejscowości.

W piątek głos w sprawie zabrał między innymi prezydent elekt Karol Nawrocki.

Czytaj więcej

Ukraina krytycznie zareagowała na nowe święto w Polsce. Zarzuca „stronniczość”

Karol Nawrocki w rocznicę tzw. Krwawej Niedzieli: Domagam się systemowego rozwiązania przez władze Ukrainy

„11 lipca, jak co roku, wspominamy Polaków pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w ramach Zbrodni Wołyńskiej” – zaczął swój wpis opublikowany w serwisie X Karol Nawrocki. 

Reklama
Reklama

„Krwawa Niedziela, 11 lipca 1943 r. symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA. Dla nas Polaków ten dzień to czas refleksji i modlitwy, wspomnienia bestialsko zamordowanych dzieci, kobiet i starców. To także wspomnienie polskich wsi, po których nie pozostał ślad. Czasem stoi tam dzisiaj samotny krzyż” – dodał. 

Czytaj więcej

Dzień pamięci o ofiarach ludobójstwa na Wołyniu. Prezydent podpisał ustawę

Jak zaznaczył Nawrocki, „ofiary ludobójstwa na Wołyniu zasługują na godny pochówek, a ich żyjące rodziny mają prawo, by pomodlić się na grobach swoich bliskich”. „Dlatego konsekwentnie domagam się systemowego rozwiązania przez władze Ukrainy sprawy zgód na poszukiwania i ekshumacje ofiar Ludobójstwa Wołyńskiego. Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie” – podkreślił. 

Andrzej Duda: Tylko na prawdzie można budować szczere relacje między Polakami a Ukraińcami

W podobnym tonie jest także wpis opublikowany w mediach społecznościowych przez Andrzeja Dudę. „Tylko na prawdzie – nawet tej najtrudniejszej – można budować dojrzałe i szczere relacje między narodami, w tym między Polakami a Ukraińcami” – wskazał prezydent. „Dziś kolejna rocznica Krwawej Niedzieli – Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej – w tym roku po raz pierwszy obchodzony jako święto państwowe” – dodał. „To jedno z najtragiczniejszych doświadczeń w naszych dziejach. 11 lipca 1943 był dniem kulminacji bezwzględnej zbrodni. Z rąk ukraińskich nacjonalistów ginęli nasi bezbronni Rodacy – zwykli ludzie, cywilne, niewinne ofiary, często zabijane w kościołach, gdzie uczestniczyli w niedzielnych mszach świętych. Zostali zamordowani, bo byli Polakami” – zaznaczył. 

Reklama
Reklama

Jak podkreślił Duda, „chcemy i mamy prawo wiedzieć, gdzie spoczywają ich szczątki”. „ Chcemy móc godnie pożegnać naszych bliskich, pomodlić się przy ich grobach i zapalić znicze. Prawo do godnego upamiętnienia Ofiar, a zwłaszcza wspólne ich upamiętnienie, to niezwykle ważny element pojednania i budowania dobrej przyszłości” – napisał prezydent, zaznaczając, że „prawda i pamięć nie muszą dzielić”. „Jeśli prowadzą do wzajemnego zrozumienia, pojednania i wspólnej troski o bezpieczną przyszłość” – dodał. 

Bosak: Mimo rzekomo dobrych stosunków polsko-ukraińskich nie ma ciągle zgody na ekshumację polskich ofiar 

O rocznicy w mediach społecznościowych napisał też wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. „Ludobójstwo na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej to około 100 tysięcy ofiar, w ogromnej większości ludność cywilna, bezbronna, metodycznie wymordowana na rozkaz dowódców Ukraińskiej Powstańczej Armii przez jej członków i ludność cywilną” – czytamy. „Pomimo rzekomo dobrych stosunków polsko-ukraińskich i gigantycznej akcji pomocowej państwa i społeczeństwa polskiego świadczonej na rzecz państwa i społeczeństwa ukraińskiego, nie ma ciągle zgody na ekshumację polskich ofiar na terenie Ukrainy” – zaznaczył polityk Konfederacji. 

11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej

4 czerwca Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Stało się to w szczególnym momencie – tydzień wcześniej ruszyły bowiem długo oczekiwane ekshumacje na Wołyniu, a konkretnie w nieistniejącej już wsi Puźniki. To pierwsze takie prace od zniesienia przez stronę ukraińską w listopadzie 2024 roku zakazu poszukiwań i ekshumacji polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium tego kraju. Zakaz obowiązywał od 2017 roku, a jego zakończenie ogłosili na wspólnej konferencji prasowej ministrowie spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski i Ukrainy Andrij Sybiha.

Decyzję Sejmu w sprawie ustanowienia 11 lipca świętem skomentowało – krytycznie – Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy.  Jak zaznaczono, decyzja w tej sprawie jest „sprzeczna z duchem dobrosąsiedzkich stosunków między Ukrainą a Polską”. 

Ukraiński resort zwrócił uwagę, że „takie jednostronne działania nie sprzyjają osiągnięciu wzajemnego zrozumienia i pojednania”, nad czym od lat intensywnie pracują oba kraje – przede wszystkim w ramach Wspólnej Ukraińsko-Polskiej Grupy ds. Dialogu Historycznego, funkcjonującej przy udziale resortów kultury oraz Instytutów Pamięci Narodowej Polski i Ukrainy.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Będzie nowe święto państwowe. Na pamiątkę krwawej niedzieli na Wołyniu

„Ukraina konsekwentnie opowiada się za naukowym, bezstronnym badaniem trudnych kart wspólnej historii” – czytamy w oświadczeniu. Zdaniem ukraińskiego resortu, „droga do prawdziwego pojednania wiedzie przez dialog, wzajemny szacunek i wspólną pracę historyków, a nie przez polityczne, jednostronne oceny”.

W oświadczeniu ukraińskie MSZ wezwało Polskę do „powstrzymania się od działań, które mogą prowadzić do wzrostu napięć w relacjach dwustronnych”. „Apelujemy, by unikać kroków, które mogłyby podważyć dotychczasowe osiągnięcia wynikające z konstruktywnego dialogu i współpracy między Ukrainą a Polską” – zaznaczono.

Upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej. Uroczystości w całym kraju

W piątek 11 lipca w całej Polsce odbywają się uroczystości upamiętniające ofiary Rzezi Wołyńskiej w Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP. 

Czytaj więcej

Rzeź wołyńska: wytracić Polaków, wyrugować polskość
Reklama
Reklama

Centralne obchody święta odbywają się w Warszawie. Organizuje je Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Rozpoczęły się one o godz. 10.00 mszą w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w intencji ofiar ludobójstwa na Kresach oraz poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK. Od godz. 12.00 trwa zaś apel pamięci połączony ze składaniem wieńców pod Pomnikiem Ofiar Ludobójstwa na Skwerze Wołyńskim, a o 13.30 – składanie wieńców i kwiatów pod Pomnikiem 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK na tym samym skwerze.

Udział w obchodach rocznicy zadeklarowali m.in. wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. 

11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości n

11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali zbrodni na Polakach, w której wyniku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób.

Foto: PAP

11 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Badacze są zdania, że tylko 11 lipca mogło zginąć około 8 tys. Polaków.

Według szacunków łącznie w tym okresie na Wołyniu i w Galicji Wschodniej oddziały UPA i miejscowa ludność ukraińska zamordowały ok. 100 tys. Polaków. Zbrodnia Wołyńska spowodowała polski odwet, w wyniku którego zginęło 10-12 tys. Ukraińców – w tym 3-5 tys. na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

11 lipca 1943 roku w tzw. Krwawą Niedzielę przypadł punkt kulminacyjny Rzezi Wołyńskiej, akcji masowej eksterminacji Polaków dokonanej przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię. W sumie Rzeź Wołyńska pochłonęła od 50 do 120 tys. polskich ofiar, a w samą Krwawą Niedzielę Ukraińcy przypuścili szturm na około sto miejscowości.

W piątek głos w sprawie zabrał między innymi prezydent elekt Karol Nawrocki.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Włodzimierz Czarzasty przeprasza za podanie daty 22 lipca
Polityka
Sondaż: KO goni PiS, a partia Szymona Hołowni jest coraz dalej od Sejmu
Polityka
Bartłomiej Biskup: Mniejszościowy rząd to ryzykowny scenariusz
Polityka
Jan Zielonka: Mała apokalipsa
Polityka
Donald Tusk premierem jeszcze tylko przez rok? W PO mówi się o tym wariancie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama