PGE Ekstraliga. Osłabiona Stal lepsza od Włókniarza. Emocje do końca w Grudziądzu

Stal Gorzów pokonała na własnym torze Włókniarza Częstochowa, a Apator Toruń wygrał na wyjeździe z GKM-em Grudziądz w meczach zamykających 5. kolejkę żużlowej PGE Ekstraligi.

Publikacja: 08.05.2022 23:00

Bartosz Zmarzlik (na zdjęciu) wywalczył w meczu z Włókniarzem komplet punktów

Bartosz Zmarzlik (na zdjęciu) wywalczył w meczu z Włókniarzem komplet punktów

Foto: PAP/Lech Muszyński

Gorzowianie przystępowali do spotkania osłabieni brakiem jednego z liderów. Kontuzjowanego Szymona Woźniaka zastępował młody Wiktor Jasiński, stąd kibice Stali mogli obawiać się o końcowy wynik. Ale Jasiński spisał się nadspodziewanie dobrze, a tercet Bartosz Zmarzlik - Martin Vaculik - Anders Thomsen był niemal bezbłędny. Dlatego goście wygrali indywidualnie zaledwie trzy biegi, a drużynowo - tylko dwa. W efekcie Stal stosunkowo pewnie, 50:40 pokonała Włókniarza, który po słabszym początku sezonu wygrał dwa mecze i wydawał się wskakiwać na właściwe tory.

Emocje do ostatniego biegu, a nawet do ostatnich metrów, były udziałem kibiców w Grudziądzu. Pierwsi na prowadzenie wyszli goście z Torunia, ale GKM szybko zripostował i w szczytowym momencie, po 5. biegu wygrywał nawet sześcioma punktami. Przyjezdni systematycznie odrabiali straty i po podwójnej wygranej w 14. biegu znów to oni byli górą, przy wyniku 41:43.

O wszystkim decydował ostatni bieg. Prowadzenie po starcie objął Nicki Pedersen i skutecznie odpierał ataki Patryka Dudka. Za ich plecami jeszcze bardziej zażarta walka toczyła się o trzecie miejsce. Ostatecznie Jack Holder skutecznie zaatakował Fredrika Jakobsena, a biegowy remis dał zwycięstwo w meczu Apatorowi.

PGE Ekstraliga
5. kolejka

Moje Bermudy Stal Gorzów - zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa 50:40
Najwięcej punktów: Bartosz Zmarzlik 15 (w 5 startach), Anders Thomsen 12+1 (5), Martin Vaculik 12 (5) - Leon Madsen 12 (6).
ZOOleszcz GKM Grudziądz - For Nature Solutions Apator Toruń 44:46
Najwięcej punktów: Nicki Pedersen 17 (6) - Patryk Dudek 15+1 (6), Robert Lambert 11+1 (6), Jack Holder 11+1 (6).

W przyszły weekend Ekstraligę czeka krótka przerwa, za to na PGE Narodowym w Warszawie odbędzie się druga runda Grand Prix.

Gorzowianie przystępowali do spotkania osłabieni brakiem jednego z liderów. Kontuzjowanego Szymona Woźniaka zastępował młody Wiktor Jasiński, stąd kibice Stali mogli obawiać się o końcowy wynik. Ale Jasiński spisał się nadspodziewanie dobrze, a tercet Bartosz Zmarzlik - Martin Vaculik - Anders Thomsen był niemal bezbłędny. Dlatego goście wygrali indywidualnie zaledwie trzy biegi, a drużynowo - tylko dwa. W efekcie Stal stosunkowo pewnie, 50:40 pokonała Włókniarza, który po słabszym początku sezonu wygrał dwa mecze i wydawał się wskakiwać na właściwe tory.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata
Moto
PGE Ekstraliga nie kończy sezonu na finale. Blokada czy „znieczulenie jak u dentysty”?