Palenie tytoniu, niezdrowa dieta, alkohol i brak aktywności fizycznej – to najważniejsze czynniki podnoszące ryzyko zachorowania na raka. Co najważniejsze – są to również czynniki, na które mamy wpływ my sami. Naukowcy zachęcają, aby włączyć odpowiednie zmiany do listy noworocznych postanowień – i nie dać się rakowi.
Według badaczy Cancer Research UK czterech na dziesięć przypadków dałoby się uniknąć, gdyby ludzie wprowadzili nieznaczne zmiany w stylu życia. Eksperci WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) w dokumencie „World Cancer Report 2014" idą jeszcze dalej – alkohol, cukier i otyłość odpowiadają nawet za połowę wszystkich zachorowań.
– Oczywiście wszyscy trochę podjedliśmy podczas świąt. Nie mamy zamiaru odwodzić was od jedzenia pasztecików i picia do nich wina, ale może teraz jest czas, żeby pomyśleć o wprowadzeniu zdrowych nawyków w 2015 roku – mówi prof. Max Parkin z Queen Mary University w Londynie, który przygotowywał statystyki dla Cancer Research UK. – Prowadzenie zdrowego trybu życia nie gwarantuje, że ktoś nie zachoruje na raka, ale możemy zwiększyć swoje szanse i obniżyć ryzyko zachorowania w przyszłości, jeżeli podejmiemy proste pozytywne kroki już dziś.
Badacze szacują, że zaledwie 5–10 proc. przypadków zachorowań na raka można przypisać mutacjom genetycznym. Pozostałych 90 proc. wynika ze stylu życia (i połączenia czynników środowiskowych oraz genetycznych).
Według prof. Bharata Aggarwala z wydziału eksperymentalnych terapii onkologicznych MD Anderson Cancer Center Uniwersytetu Teksasu nawet jedna czwarta wszystkich zgonów na raka wynika właśnie z palenia papierosów. Jedna trzecia to efekt złej diety (przetworzone jedzenie, czerwone mięso, alkohol), a mniej więcej jedna piąta to efekt infekcji. Reszta to stres, narażenie na promieniowanie jonizujące, zanieczyszczenie środowiska, brak jakiejkolwiek aktywności fizycznej.