Jak wynika z nowelizacji rozporządzenia w sprawie standardu organizacyjnego opieki nad pacjentem podejrzanym o zakażenie lub zakażonym wirusem SARS-CoV-2, w sytuacji skierowania pacjenta do odbycia izolacji w warunkach domowych, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) może przedłużyć okres izolacji w oparciu o ocenę stanu zdrowia pacjenta podczas porady albo teleporady. która ma miejsce nie wcześniej niż w szóstej dobie izolacji. W przypadku przedłużenia izolacji, lekarz jest obowiązany do poinformowania pacjenta o terminie jej zakończenia.

- Powoli zbliżamy się do sytuacji, w której to lekarz na podstawie stanu pacjenta będzie decydował, ile czasu ma on przebywać w domu. Będzie tak, jak przed pandemią, kiedy jeszcze nie traktowano wszystkich pacjentów urzędowo – tłumaczy dr Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego, skupiającego lekarzy POZ.

Dodaje, że o liczbie dni, o jakie zostanie przedłużona izolacja, zadecyduje lekarz: - Wszystko zależy od stanu pacjenta. Poprzednio zazwyczaj były to dwa dni, czyli czas, w którym zdrowiejący pacjent w pełni dochodził do siebie. Po dwóch dniach można znów do niego zadzwonić i skontrolować jego stan – wyjaśnia dr Zieliński.

Czytaj więcej

Od dzisiaj tysiące osób zwolnione z kwarantanny. Oto nowe zasady