O to, czy jest to możliwe, zapytały w interpelacji poselskiej posłanki Lewicy Paulina Matysiak i Joanna Wicha. „W związku z konfliktem zbrojnym w Ukrainie niewątpliwie wzrosło zainteresowanie obywateli możliwością odbycia służby wojskowej o charakterze ochotniczym oraz uzyskania podstawowego przeszkolenia w tym zakresie. Jak zasygnalizował jeden z naszych wyborców, takie opcje dostępne są wyłącznie dla osób posiadających kategorię zdrowia A, tj. w pełni zdolnych do służby wojskowej, podczas gdy te z kategoriami D i E nie mogą z nich skorzystać. Jakkolwiek taki stan rzeczy jest zrozumiały w związku z obowiązkową służbą wojskową, tak w przypadku ochotników niezdolnych do służby, a mogących stanąć przed koniecznością obrony siebie lub bliskich w czasie wojny, budzi on pewne wątpliwości. Przede wszystkim z uwagi na fakt, że obywatele mogący być powołanymi do wojska w razie wojny (kat. D) po ogłoszeniu mobilizacji będą zupełnie nieprzygotowani do służby” – napisały posłanki Matysiak i Wicha.