Kolega z pracy ma płacić za nasz COVID. Sejm ujawnił projekt PiS

Na stronach sejmowych opublikowano poselski projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19. To tzw. lex Hoc 2

Publikacja: 27.01.2022 20:22

Kolega z pracy ma płacić za nasz COVID. Sejm ujawnił projekt PiS

Foto: Adobe Stock

Projekt nosi nr 1981, został skierowany do pierwszego czytania w komisji zdrowia. W pracach nad projektem wnioskodawców będzie reprezentował poseł PiS Paweł Rychlik, a pod projektem podpisał się m.in. Czesław Hoc, który złożył w ub. tygodniu inny projekt w tej samej sprawie (lex Hoc). Przewidywał on, że pracodawca będzie miał możliwość zweryfikować, czy jego pracownicy są zaszczepieni i w związku z tą informacją podjąć decyzję w sprawie np. ewentualnego oddelegowania pracownika do innych zadań.

Co zawiera projekt lex Hoc 2?

Ustawa przewiduje, że pracownik (a także osoba zatrudniona na podstawie umowy zlecenia, o dzieło,  umowy o świadczeniu usług, umowy agencyjnej) będzie miał prawo do nieodpłatnego wykonania testu na SARS-CoV-2 raz w tygodniu. Przy czym częstotliwość ta może ulec zmianie w zależności od sytuacji epidemicznej. Testy diagnostyczne będą finansowane ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Pracodawca będzie mógł żądać od pracownika, w terminie wyznaczonym z wyprzedzeniem nie krótszym niż 48 godzin i nie częściej niż raz w tygodniu, podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku zakażenia koronawirusem, wykonanego nie wcześniej niż 48 godzin przed jego okazaniem.

Z kolei pracownik z potwierdzonym zakażeniem, który podejrzewa, że zaraził się w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, będzie mógł złożyć pracodawcy wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie świadczenia odszkodowawczego od pracownika, który nie poddał się testowi. Zakażony będzie miał na złożenie wniosku 2 miesiące od dnia zakończenia izolacji albo hospitalizacji z powodu COVID.

We wniosku zakażony pracownik będzie musiał wskazać okoliczności uzasadniające, że zakażenie nastąpiło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, a także wskazać osoby, z którymi miał kontakt w tym zakładzie pracy lub miejscu w okresie poprzedzającym zakażenie, nie dłuższym niż 7 dni.

Czytaj więcej

Poseł PiS o nowej ustawie: Dobrowolne testy, odszkodowania za zakażenie w pracy

Na weryfikację okoliczności podanych we wniosku pracodawca ma mieć 7 dni. Jeśli potwierdzą się twierdzenia zakażonego pracownika, wniosek zostanie przekazany wojewodzie właściwemu ze względu na miejsce wyznaczone do wykonywania pracy wraz z listą pracowników, którzy nie poddali się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS-CoV-2. Na tej podstawie wojewoda rozpocznie postępowanie ws. odszkodowania, które zakończy się decyzją administracyjną o obowiązku zapłaty świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Ma ono wynosić wynosi równowartość 5-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. W przypadku, gdy do wypłaty świadczenia odszkodowawczego zobowiązanych będzie dwóch lub więcej pracowników,  mają oni uiścić je w równych częściach.

Jeśli pracodawca nie sprawdzał wyników testów pracowników, zakażony będzie mógł żądać odszkodowania od niego.

Osoba zobowiązana do uiszczenia odszkodowania będzie mogła złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, a potem wystąpić ze skargą do sądu administracyjnego. Można też będzie od razu wystąpić  do sądu. Skarga przysługuje wnioskodawcy (czyli zakażonemu) oraz pracownikowi obowiązanemu do uiszczenia świadczenia odszkodowawczego. Ostateczna decyzja w sprawie przyznania świadczenia odszkodowawczego ma być tytułem wykonawczym.

Projekt przewiduje także, że pacjenta skierowanego do odbycia izolacji w warunkach domowych z powodu zakażenia wirusem SARS-CoV-2, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej musi ocenić jego stan zdrowia na podstawie badania fizykalnego, czyli osobiście zbadać pacjenta. Udzielenie świadczenia w ramach teleporady byłoby możliwe na wyraźne żądanie pacjenta, jego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna faktycznego.

W ustawie przewidziano też nowy typ wykroczenia: kto w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, wydanych w związku z epidemią COVID-19, podlega karze grzywny w wysokości do 6000 złotych (w postępowaniu mandatowych - maksymalnie 2 tys. zł). Przy czym wyłączono możliwość zastosowania pouczenia. Sąd, orzekając co do kary, nie będzie mógł nałożyć grzywny niższej niż wskazana we wniosku o ukaranie.

Zgodnie z projektem, ustawa miałaby wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów