Jeszcze nie adwokat, już nie aplikant

Jaki status mają osoby, które niedawno z pozytywnym wynikiem zdały egzamin adwokacki – zastanawiają się adwokat i aplikant adwokacki z poznańskiej Kancelarii Krotoski Adwokaci

Publikacja: 05.01.2010 06:45

Jeszcze nie adwokat, już nie aplikant

Foto: www.sxc.hu

Red

Z pewnością nie są to jeszcze adwokaci, ponieważ nie zostali jeszcze wpisani na listę adwokatów. Nie są to już także aplikanci, bo aplikacja trwa 3,5 roku, a warunkiem przystąpienia do egzaminu adwokackiego jest właśnie ukończenie aplikacji, co zresztą stwierdza zaświadczenie o jej ukończeniu wystawiane przez okręgowe rady adwokackie przed przystąpieniem do końcowego egzaminu.

Zatem z chwilą zdania egzaminu adwokackiego, a przed dokonaniem wpisu na listę adwokatów osoby te pozostają de facto w niebycie prawnym. Po zdaniu egzaminu adwokackiego należy bowiem złożyć wniosek o wpis na listę adwokatów. Okręgowa rada adwokacka na wydanie uchwały o wpisie na listę adwokatów ma 30 dni, a następnie kolejnych 30 dni na przedłożenie dokumentów sprawy ministrowi sprawiedliwości, który ma prawo złożyć sprzeciw od wpisu w terminie 30 dni od otrzymania uchwały. Tym samym cała procedura związana z dokonaniem wpisu może potrwać nawet ponad trzy miesiące, wliczając jeszcze czas na przekazanie i transport dokumentów z jednej instytucji do drugiej.

Wątpliwości zatem budzi kwestia, czy prawnicy po egzaminie adwokackim mogą występować przed sądem oraz innymi organami. Zgodnie z przepisami prawa o adwokaturze do świadczenia usług prawnych powołana jest adwokatura, czyli ogół adwokatów i aplikantów. Jak zaś zatem zakwalifikować osoby, które nie należą ani do jednej, ani do drugiej grupy? Nie sposób tego stwierdzić, interpretując przepisy ustawy, mamy zatem w systemie prawnym lukę, którą wypełnić może jedynie praktyka.

Niestety, w środowisku prawniczym podnoszą się głosy, iż sędziowie nie będą dopuszczać tych młodych prawników do udziału w procesie. Niewątpliwie będzie to się wiązało ze znacznymi nieprzyjemnościami dla pełnego entuzjazmu prawnika stojącego u progu samodzielnej działalności. Konsekwencją takiego podejścia sędziów będzie także obniżenie prestiżu zawodu wśród klientów, jak również zagrożenie stwierdzeniem nieważności postępowania w przypadku udziału w procesie osoby nieuprawnionej.

Postępowanie takie prowadzi do absurdu i w interesie środowiska prawniczego jest wypracowanie praktyki, która pozwoli uniknąć sytuacji, w której „nagrodą” za pozytywne zdanie egzaminu adwokackiego będzie uniemożliwienie wykonywania działalności zawodowej nawet do trzech miesięcy.

Należy zatem opowiedzieć się za poglądem, iż prawnicy, którzy zdali egzamin adwokacki, mają prawo do występowania przed sądem na warunkach i w zakresie dopuszczalnego działania aplikanta w okresie między egzaminem adwokackim a uprawomocnieniem się uchwały o wpisie na listę adwokatów. Przyjęcie jednej wspólnej praktyki wpłynie pozytywnie na postrzeganie środowisk prawniczych w społeczeństwie i będzie wystarczająco chroniło interes klienta, który w obecnej sytuacji jest zagrożony.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/01/05/jeszcze-nie-adwokat-juz-nie-aplikant/]Skomentuj artykuł[/link][/b][/ramka]

Z pewnością nie są to jeszcze adwokaci, ponieważ nie zostali jeszcze wpisani na listę adwokatów. Nie są to już także aplikanci, bo aplikacja trwa 3,5 roku, a warunkiem przystąpienia do egzaminu adwokackiego jest właśnie ukończenie aplikacji, co zresztą stwierdza zaświadczenie o jej ukończeniu wystawiane przez okręgowe rady adwokackie przed przystąpieniem do końcowego egzaminu.

Zatem z chwilą zdania egzaminu adwokackiego, a przed dokonaniem wpisu na listę adwokatów osoby te pozostają de facto w niebycie prawnym. Po zdaniu egzaminu adwokackiego należy bowiem złożyć wniosek o wpis na listę adwokatów. Okręgowa rada adwokacka na wydanie uchwały o wpisie na listę adwokatów ma 30 dni, a następnie kolejnych 30 dni na przedłożenie dokumentów sprawy ministrowi sprawiedliwości, który ma prawo złożyć sprzeciw od wpisu w terminie 30 dni od otrzymania uchwały. Tym samym cała procedura związana z dokonaniem wpisu może potrwać nawet ponad trzy miesiące, wliczając jeszcze czas na przekazanie i transport dokumentów z jednej instytucji do drugiej.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów