Ostatnio taką interpretację przepisów potwierdził Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie (nr interpretacji IPPB1/415-647/14-2/ES). Wcześniej na łamach „Rz" pisaliśmy o niekorzystnych rozstrzygnięciach wydawanych w sprawach świeżo upieczonych adwokatów (m.in. „Wydatków na aplikację adwokat nie zaliczy do kosztów").
Z wnioskiem o wydanie indywidualnej interpretacji zwrócił się radca prawny, który po zdaniu egzaminu radcowskiego przystąpił do wykonywania zawodu w formie spółki cywilnej – kancelarii radców prawnych.
Chciał się on dowiedzieć, czy wydatki poniesione w celu uzyskania uprawnień do wykonywania zawodu radcy prawnego, tj. za egzamin wstępny na aplikacje, opłaty roczne za 3,5-letni okres jej trwania, składki członkowskie za ten okres oraz koszt egzaminu radcowskiego i opłata za wpis na listę radców prawnych mogą zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów z działalności gospodarczej.
W ocenie występującego o interpretację radcy, charakter odbytej aplikacji, będącej specjalistycznym szkoleniem zawodowym, przygotowującym do wykonywania zawodu radcy prawnego i stanowiącym ustawowy warunek uzyskania uprawnień zawodowych oraz możliwości podjęcia działalności w formie kancelarii, przemawia za uznaniem tychże wydatków za racjonalne i uzasadnione gospodarczo, których poniesienie nie tytko może przyczynić się do osiągnięcia przychodów z planowanej działalności, ale jest wręcz nieuniknione dla ich osiągnięcia.
Prawnik wskazał, że nie można uznać, aby wydatki te miały charakter osobisty. Aplikacja radcowska stanowi bowiem szkolenie dodatkowe, niestanowiące typowego etapu edukacji (jak np. studia magisterskie) podnoszącego ogólny poziom wiedzy i wykształcenia. Jej podstawowym celem jest bowiem uzyskanie uprawnień do wykonywania zawodu radcy prawnego i możliwości prowadzenia działalność gospodarczej w formie kancelarii radcowskiej.