Asystent sędziego adwokatem: Z ETPCz na listę adwokatów w Polsce

Stanowisko asystenta sędziego w organach międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości jest równoważne z analogicznym stanowiskiem w Polsce.

Publikacja: 19.11.2014 07:37

Asystent sędziego adwokatem: Z ETPCz na listę adwokatów w Polsce

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzyck

Matylda P., która przez cztery lata była asystentem sędziego w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, mogła więc zostać wpisana na listę adwokatów (sygnatura akt: II GSK 1567/13).

Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, uchylając wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie oraz sprzeciw ministra sprawiedliwości.

Matylda P. ukończyła prawo na Uniwersytecie w Białymstoku, tam też obroniła doktorat i złożyła wniosek o wpis na listę adwokatów. Wpisu dokonała w 2012 r. Okręgowa Rada Adwokacka w Białymstoku na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 5a prawa o adwokaturze.

Wpisowi sprzeciwił się minister sprawiedliwości. Jego zdaniem ORA błędnie przyjęła, że Matylda P. spełniła warunki określone we wspomnianym przepisie. Umożliwia on wpis na listę adwokatów osobom, które mają stopień naukowy doktora nauk prawnych oraz w ciągu pięciu lat przed złożeniem wniosku łącznie przez co najmniej trzy lata zajmowały stanowisko wskazane w tym artykule, m.in. asystenta sędziego. Zdaniem ministra jest to zamknięty katalog, a wymienione stanowiska są tożsame jedynie z tymi, o których mowa w ustawach o ustroju sądów powszechnych, o sądach administracyjnych, o prokuraturze i o Sądzie Najwyższym. Matylda P. zatrudniona jako asystent sędziego w ETPCz nie spełnia wymaganych kryteriów, gdyż nie są to tożsame stanowiska.

Warszawski WSA zaakceptował ocenę ministra, że czynności asystenta sędziego wykonywane w ETPCz nie są tożsame z obowiązkami asystenta sędziego w polskich sądach.

W skardze kasacyjnej Matylda P. zarzuciła błędną interpretację wspomnianego przepisu. Jej zdaniem, mieści się w nim również stanowisko asystenta sędziego w organach międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości. Różnicowanie sytuacji prawnej asystenta sędziego wykonującego równoważne obowiązki w polskich sądach i w ETPCz jest sprzeczne z aktami międzynarodowymi.

– Porównanie zakresu obowiązków asystenta sędziego w polskich sądach i w Trybunale w Strasburgu wskazuje, że nie są one tożsame, ale są równoważne – mówiła podczas rozprawy przed NSA adwokat Karolina Zimoch, reprezentująca skarżącą.

W ocenie NSA, minister sprawiedliwości i WSA błędnie przyjęli, że w art. 66 ust. 1 pkt 5a chodzi wyłącznie o stanowiska tożsame z wymienionymi w ustawie o ustroju sądów powszechnych, w ustawach o SN i o sądownictwie administracyjnym. Sędzia Zofia Borowicz powiedziała, że określenie „asystent sędziego" należy ujmować szeroko, a nie dosłownie przenosić na grunt krajowy. Przepis dotyczy także asystenta sędziego w organach międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości.

W projekcie zmiany ustawy o Trybunale Konstytucyjnym i ustaw korporacyjnych przewiduje się doprecyzowanie obecnej regulacji tak, aby stanowisko m.in. asystenta sędziego odnosiło się do europejskiego wymiaru sprawiedliwości oraz do TK.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem