Zawiły język prawniczy bywa przyczyną poważnych problemów finansowych. By ustrzec się kłopotów, wystarczy przed podjęciem decyzji majątkowej, jak kupno mieszkania czy samochodu, skorzystać z porady adwokata. Tak od kilku miesięcy w ramach akcji informacyjnej samorząd adwokacki zachęca obywateli do rozsądku.Akcja potrwa do końca września.
Obecnie tylko 8 proc. Polaków korzysta z porad profesjonalnych prawników; 30 proc., kiedy sprawa trafia do sądu, a 62 proc. wcale. Powody? Utrzymuje się przekonanie, że pomoc adwokata jest droga.
Wybierając adwokata, klienci najczęściej kierują się opinią bliskich znajomych lub rodziny albo szukają kontaktu w internecie. Ogólnopolska kampania informacyjna pod hasłem „Zapytaj adwokata" prowadzona jest w całym kraju.
Były billboardy oraz plakaty informujące o sytuacjach, w których pomocna jest porada prawna adwokata. W sądach i kancelariach udostępniano ulotki, były też reklamy w mediach. A w internecie uruchomiona została specjalna strona internetowa www.zapytajadwokata.pl, z podstawowymi informacjami prawnymi i wyszukiwarką adwokatów. Ostatnim etapem kampanii są spoty wyświetlane na lotniskach: Chopina w Warszawie, lotnisku Modlin, Poznań, Łódź, Katowice-Pyrzowice, Rzeszów, Wrocław, Gdańsk, Szczecin i Kraków. Czy widać już jej skutki?
– Jeszcze na to za wcześnie – mówi „Rz" koordynatorka kampanii, adwokat Anisa Gnacikowska z Komisji Wizerunku Zewnętrznego i Ochrony Prawnej przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Tłumaczy też, że została dobrze przyjęta przez adwokatów. Nie mogła objąć wszystkich aspektów pracy adwokata, skupiono się więc na stronie doradczej, przedsądowej, ponieważ społeczeństwo wie o ich pracy na etapie sądowym. Gorzej jest z wiedzą o doradzaniu w codziennych czynnościach prawnych.