Nowe przepisy rozszerzają katalog środków nadzorczych nad syndykiem, nadzorcą, zarządcą w postepowaniu upadłościowym. Dotychczas sędzia komisarz, niezależnie od stopnia stwierdzonych nieprawidłowości, mógł go tylko odwołać, więc w praktyce rzadko sięgał po tę ostrą sankcję.
Dodany tą ustawą art. 169a prawa upadłościowego przewiduje dodatkowo upomnienie, a w dalszej kolejności grzywnę (do 30 tys. zł).
Minister sprawiedliwości będzie mógł zawieszać i cofać licencję – w razie np. rażącego naruszenia obowiązków lub skazania za przestępstwo umyślne.
Wreszcie ustawa bardzo mocno ogranicza wysokość wynagrodzenia, jakie może zostać przyznane syndykowi, oraz precyzuje zasady jego wyznaczania.
Kandydaci na syndyków będą mogli uzyskać licencje dopiero po zdaniu egzaminu państwowego. Ten ma być organizowany co najmniej dwa razy w roku. Składa się z części pisemnej, która obejmuje test na 100 pytań i zadanie problemowe, oraz ustnej – trzeba odpowiedzieć na 10 wylosowanych pytań. Będzie się odbywał w języku polskim; obywatele innych państw UE muszą go znać w „niezbędnym zakresie”.