Minister zadeklarował jednak, że nie będzie wprowadzać żadnych ograniczeń w obecnej działalności doradców prawnych.Projekt, który we wrześniu przyjął rząd PiS, zakładał, że absolwenci prawa będą mogli bez aplikacji uzyskać takie same uprawnienia zawodowe jak adwokaci i radcowie prawni. Stowarzyszenie Doradców Prawnych, które było jego inicjatorem, skierowało do ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego list otwarty. Podpisały się pod nim Parlament Studentów RP oraz Stowarzyszenie Fair Play.

– Chcieliśmy dać wyraz niezadowoleniu, że Ministerstwo Sprawiedliwości zrezygnowało z projektu ustawy o licencjach prawniczych – mówi prezes SDP Daniel Krajewski.

W liście doradcy wyrażają rozczarowanie odrzuceniem ustawy, która ich zdaniem nie miała tworzyć kolejnej korporacji, tylko regulować zasady świadczenia przez nich usług. Oczekują, że gremium powołane przez ministra do prac nad reformą zawodów prawniczych zajmie się także "wyrównaniem pozycji rynkowej doradców oraz adwokatów i radców prawnych" m. in. poprzez wprowadzenie kas fiskalnych.

Projekt ustawy o licencjach prawniczych zamierza skierować do Sejmu PiS.

– Przejrzymy go i wniesiemy w możliwie najszybszym terminie – deklaruje Beata Kempa, sekretarz Klubu Parlamentarnego PiS.