Minister Sprawiedliwości nie zgodził się przy tym z poglądem Krzysztofa T., ze zawarcie umowy o zlecenie stanowi kontynuację umowy o pracę. Dalej wskazał, iż zgodnie z art. 36 u.k.s.e. komornik zatrudnia na podstawie umów: o pracę, o dzieło lub zlecenia pracowników oraz inne osoby niezbędne do obsługi kancelarii, a także ochrony i pomocy w czynnościach w terenie. Natomiast jak podkreślono, obowiązek z art. 32 ust 6 u.k.s.e. wskazujący na konieczność zatrudnienia przez komornika w okresie 2 lat co najmniej jednego asesora komorniczego, odnosi się właśnie do zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. – Za takim rozumieniem pojęcia "zatrudnienia" na kanwie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji przemawia charakter pełnionych przez asesora czynności, które powinny być poddane podporządkowanemu kierownictwu komornika – podkreślił MS.
Stanowisko Prezesa Sądu Apelacyjnego i Ministra Sprawiedliwości podzielił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który oddalił skargę odwołanego asesora. Krzysztof T. przegrał także przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
Szczególne uprawnienia przysługujące asesorowi
W wyroku z 12 września 2019 r. (sygn. akt II GSK 506/19) NSA uznał za trafne stanowiska WSA i Ministra Sprawiedliwości, że zatrudnienie asesora komorniczego w kancelarii komorniczej powinno nastąpić w oparciu o umowę o pracę a nie umowę cywilnoprawną.
W uzasadnieniu odwołano się do doktryny, która wskazuje, że przepisy prawa nie dają komornikowi pełnej swobody w kształtowaniu stosunków prawnych łączących go z asesorem komorniczym. Jak wskazują autorzy komentarzy do ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, to z kodeksu pracy wynika, że umowa o pracę rodzi stosunek pracy, w ramach którego pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju i pod kierownictwem pracodawcy w miejscu i czasie wyznaczonym przez tego ostatniego, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Podstawowym elementem wyróżniającym pracę wykonywaną w ramach stosunku pracy jest tzw. podporządkowanie pracownika, które polega na obowiązku pracowniczym wykonywania poleceń pracodawcy dotyczących umówionej pracy. W odróżnieniu od stosunku pracy zatrudnienie o charakterze cywilnoprawnym nie rodzi tak ścisłej więzi pomiędzy kontrahentami, gdyż zakres uprawnień kierowniczych zleceniodawcy jest w nim ograniczony.
NSA podkreślił, że z uwagi na wskazane w art. 33 u.k.s.e. szczególne uprawnienia przysługujące asesorowi komorniczemu przy wykonywaniu czynności egzekucyjnych, koniecznym staje się aby relacje łączące komornika i asesora komorniczego oparte były na zasadach wynikających z przepisów prawa pracy a więc aby były to relacje pracodawca-pracownik.
- Z całą pewnością umów zlecenia nie można było uznać za umowy o pracę, a umowa na 1/20 etatu czyli w wymiarze 8 godzin tygodniowo nie daje możliwości wywiązywania się z obowiązków nałożonych przez ustawodawcę na asesora komorniczego – podsumował sąd.