Od 1 stycznia 2013 r. na składowiska miały już nie trafiać ustabilizowane osady ściekowe, niektóre szlamy z oczyszczalni ścieków czy niektóre odpady komunalne po ich przesortowaniu. Kierowane byłyby do spalarni, a na składowiska powędrowałyby tylko te, które nie spełniają odpowiednich kryteriów. Tak się jednak nie stanie i odpady te będą mogły być zawożone do składowania aż do 2016 r. Tak przewiduje projekt nowego rozporządzenia określającego kryteria dopuszczania odpadów do składowania.
Minister gospodarki zmienia przepisy, bo w Polsce brakuje spalarni śmieci. Większość jest dopiero planowana lub budowana. Niektóre mają być jednak zakończone w 2016 r. Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach samorządy mają kierować odpady komunalne do regionalnych instalacji, a mogą być nimi właśnie spalarnie. Resort gospodarki daje więc gminom więcej czasu na realizację inwestycji, które ograniczą składowanie odpadów.
Projekt rozporządzenia zakłada, że w 2016 r. zacznie obowiązywać załącznik określający parametry odpadów, które można skierować na składowisko. Tak ma być z frakcją, której ciepło spalania wynosi maksymalnie 6 MJ/kg. Te z wyższymi parametrami cieplnymi mają być przekształcone termicznie. Te, które nie spełnią odpowiednich parametrów, będzie można zawieźć na składowisko odpadów.
etap legislacyjny: konsultacje społeczne