[b]Potwierdził to dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji dotyczącej rezydencji podatkowej (sygn. IPPB4/415-96/08-4/MO). [/b]
Z pytaniem zwrócił się podatnik, który po raz ostatni rozliczył się w Polsce za 2003 r. W 2004 r. wyjechał z dziewczyną do Wielkiej Brytanii, z myślą osiedlenia się tam na stałe. W czerwcu 2004 r. oboje podjęli tam pracę i wynajęli mieszkanie. Od tego czasu nie wrócili do kraju. Wnioskodawca nie miał w tym czasie żadnych dochodów w Polsce. Do kraju przyjeżdża raz w roku na dwutygodniowe wakacje. W najbliższych latach chce nadal mieszkać i pracować w Wielkiej Brytanii, nie wyklucza jednak, że wróci za jakiś czas. Chce też razem z dziewczyną kupić mieszkanie w Polsce oraz zainwestować w budowę innej nieruchomości.
Pyta, czy za lata 2004, 2005 i 2006 musiał rozliczać się w Polsce i czy w związku z tym dotyczą go przepisy o abolicji podatkowej. Miał na myśli przepisy, dzięki którym osoby nierozliczające się w kraju mimo istnienia takiego obowiązku mogą ubiegać się o umorzenie zaległości.
Wnioskodawca uzyskał informację na infolinii podatkowej, że abolicja go nie dotyczy, ponieważ na stałe mieszka w Wielkiej Brytanii, nie ma stałego zameldowania w Polsce i nie był zobowiązany do rozliczenia tu podatku, bo jego tzw. ośrodek życiowy znajduje się za granicą. Tę samą opinię otrzymał od innego doradcy podatkowego.
Również podatnik zaznaczał w swoim stanowisku, że nie musiał rozliczać się z krajowym fiskusem, ponieważ od 2004 r. do chwili obecnej mieszka na stałe za granicą i nie uzyskał żadnych dochodów w Polsce. Mimo wszystko chce się upewnić, czy nie popełnił przestępstwa podatkowego, nie rozliczając się podwójnie w obu krajach.