Reklama
Rozwiń
Reklama

Sześć ofiar katastrofy w Baltimore. Jak doszło do zawalenia mostu?

Most Francisa Scotta Keya w Baltimore zawalił się we wtorek po tym, jak kontenerowiec uderzył w jego pylon. Sześć osób uznano za zmarłych po tym, jak spadły do zimnej wody.

Publikacja: 27.03.2024 19:01

Odbudowa mostu może potrwać nawet kilka lat

Odbudowa mostu może potrwać nawet kilka lat

Foto: SCOTT OLSON / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP

Krótko po godz. 1:00 czasu wschodniego (05:00 GMT) kontenerowiec Dali płynął rzeką Patapsco w drodze na Sri Lankę. O godz. 1.24 doszło do całkowitej awarii zasilania i zgasły wszystkie światła. Trzy minuty później, o godzinie 1:27, kontenerowiec uderzył w pylon mostu, zrzucając prawie całą konstrukcję do wody. Jak zapewnia gubernator Maryland Wes Moore, most był wybudowany zgodnie z przepisami i nie stwierdzono żadnych problemów konstrukcyjnych.

Do poprzedniego zawalenia się mostu w USA doszło w 2007 r., kiedy to błąd projektowy spowodował, że most I-35W w Minneapolis wpadł do rzeki Mississippi, przez co śmierć poniosło 13 osób.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Wypadki
Katastrofa kolejowa w Czechach. Dziesiątki rannych
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Wypadki
Sztokholm. Autobus uderzył w przystanek, są ofiary. Policja uważa, że to zabójstwo
Wypadki
Słowacja: Poważne zderzenie pociągów. Są ranni
Wypadki
Katastrofa lotnicza w USA. UPS i FedEx uziemiają samoloty MD-11
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Wypadki
Francja: 35-letni kierowca potrącał pieszych i rowerzystów. Krzyczał „Allahu Akbar”
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama