Porozumienie negocjowały i ratyfikowały organizacje pracodawców CEOE i Cepyme oraz centrala UGT, a związek Komisje Robotnicze (CCOO) miał je zatwierdzić we wtorek 9 maja. Osiągnięta umowa nie oznacza automatycznego wprowadzenia jej w życie, ale będzie podstawą do negocjowania układów zbiorowych poszczególnych sektorów. — To świetna umowa dla Hiszpanii — uznał szef UGT, Pepe Alvarez. Według sekretarza generalnego CCOO, Unai Sordo, to umowa o wielkim znaczeniu dla poprawy zarobków, bo nie zakłada rezygnacji z podwyżek w 2022 r., a która zostanie zrealizowana w negocjacjach sektorowych układów zbiorowych — cytuje dziennik „El Pais”.

— Organizacje związkowe i pracodawców stanęły znów na wysokości zadania w naszym kraju — stwierdziła na Twitterze minister pracy, Yolanda Diaz.

Hiszpania z inflacją ograniczoną do poniżej 6 proc. na początku roku wobec średniej 9,2 proc. w strefie euro i z poziomem 5,5 proc. wzrostu gospodarczego w 2022 r. dzięki turystyce, znajduje się w czołówce najbardziej dynamicznych krajów Unii Europejskiej. Inna oznaką dynamiki jest spadek bezrobocia do 12,87 proc. w 2022 r. i znaczny wzrost liczby bezterminowych umów o pracę (1,6 mln). Rząd Pedro Sancheza udzielił rodzinom pomocy na sumę 50 mld euro znosząc podatek VAT od podstawowych artykułów żywnościowych i rozdając po 200 euro rodzinom o małych dochodach (do 27 tys. euro rocznie).

W I kwartale gospodarka Hiszpanii osiągnęła wzrost o 3,8 proc. wobec 2022 r., podczas gdy ekonomiści spodziewali się 0,3 proc. względem IV kwartału i 3 proc. w ujęciu rocznym. W kwietniu ceny wzrosły o 4,1 proc.