W centrum uwagi Gomulickiego znalazły się np. fragmenty chodników, ławek czy ogrodzeń. Cała ta estetyka tkanki miejskiej stała się tematem serii kilkuset zdjęć „W-WA”.

72 z nich właśnie ukazały się w albumie, który będzie miał promocję-wernisaż 2 grudnia. – Takiego miasta nie znajdziemy w kolorowych, wystawnych woluminach operujących pocztówkową estetyką i zbierających reprezentacyjne widoki stolicy – recenzuje album Stach Szabłowski, kurator CSW. – [Gomulicki] delektuje się warszawskim modernizmem, tropi geometryczne porządki, odkrywa kulturę betonu, odsłaniając dzikie, nieoczywiste, ale i niewątpliwe piękno warszawskiej przestrzeni. Nie ma tu zabytków ani słynnych budowli: są za to nagłe estetyczne olśnienia i fenomeny w miejscach, które lekceważymy zbyt często jako zwykłe i nieistotne.

Podczas wernisażu wyświetlony zostanie film, ktorego bohaterką jest również Warszawa. „Lekarstwo na miłość” Jana Batorego z 1966 roku to udane połączenie komedii z kryminałem. Obraz powstał na kanwie powieści „Klin” Joanny Chmielewskiej więc zaskakujące zakończenie murowane. Sukces też.

- Wernisaż i film: 2.12, godz. 19, wystawa czynna: 2-7.12