Papież pokazał, że nie jest sztywniakiem

Choć papież odwiedził tylko Kamerun i Angolę, pielgrzymkę tę przeżywał cały kontynent - mówi o Afryce ks. Tomasz Atłas, sekretarz Komisji Episkopatu Polski ds. Misji

Aktualizacja: 23.03.2009 10:12 Publikacja: 22.03.2009 23:31

Kobieta z Angoli.

Kobieta z Angoli.

Foto: AFP

[b]– Dlaczego papież pojechał do Afryki? [/b]

– Bo kontynent ten jest nadzieją Kościoła i katolicyzmu. W niespotykany sposób wzrasta tam liczba wiernych – 10 – 15 proc. w ciągu ostatniej dekady. Coraz większa jest liczba powołań. Afryka to podatny grunt dla Słowa Bożego.

[b] – Coraz bardziej aktywni są tam jednak muzułmanie.[/b]

– Tak, rzeczywiście. Katolicyzm często styka się tam z islamem. Szczególnie w Czadzie, Republice Środkowoafrykańskiej czy północnym Kamerunie. Rzadko dochodzi jednak do konfliktów. Ta „rywalizacja religii” odbywa się w sposób pokojowy. I, jak świadczą liczby, dobrze sobie radzimy.

[b] – Dlaczego katolicyzm jest tak atrakcyjny dla Afrykańczyków? [/b]

– Bo jest doskonałą odpowiedzią na ich duchowe potrzeby. Nie można również nie doceniać pracy, jaką wykonują misjonarze. Kościół często jest jedyną instytucją, jakiej można zaufać. Administracja państwowa jest często skorumpowana i nieefektywna. To Kościół zapewnia ludziom opiekę. Tworzy szpitale i placówki edukacyjne. Tak jest na przykład w Angoli czy Kamerunie. Gdyby nie Kościół i misjonarze ludzie ci byliby pozostawieni samym sobie.

[b] – Jakie będą skutki pielgrzymki Benedykta XVI do Afryki?[/b]

– Na pewno przyczyni się ona do jeszcze większego pobudzenia i aktywizacji Kościoła i katolików w Afryce. Bo choć papież odwiedził tylko Kamerun i Angolę, to pielgrzymkę tę przeżywał cały kontynent. Rozmawiałem na ten temat z misjonarzami z różnych krajów i opowiadali mi o tym, jak Afrykańczycy oglądają papieskie wystąpienia w telewizji, czytają w gazetach i całymi godzinami o nich dyskutują. Wizyta Benedykta XVI to bardzo ważne wydarzenie dla Afryki, a być może będzie ona miała również pozytywny wpływ na Europę.

[b] – Jak to? [/b] – Papież sam mówił, że Afryka może stać się natchnieniem i przykładem dla Europy. Że ten kwitnący Kościół na Czarnym Kontynencie może rozbudzić nieco uśpione wspólnoty na starym kontynencie. Przecież już mamy do czynienia z sytuacją, że wspaniali, młodzi czarni księża przyjeżdżają do Europy ewangelizować. Sytuacja zaczyna się więc odwracać.

[b] – Być może kiedyś czarnoskóry kapłan zostanie papieżem. [/b]

– No cóż, jesteśmy Kościołem powszechnym. I jeżeli taka będzie wola boża, to tak się stanie.

[b] – Często się mówi, że Benedyktowi XVI nie odpowiada styl Jana Pawła II, że źle czuje się podczas wielkich show, w jakie zamieniają się msze na otwartym powietrzu dla setek tysięcy wiernych. [/b]

– Obserwując tę pielgrzymkę, mogliśmy się przekonać, że to nieprawda. Papież podczas mszy był bardzo swobodny i szczęśliwy. Doskonale się czuł w tej formule. Oczywiście nie jest już najmłodszy i nie może się w pełni cieszyć takimi mszami, jak to robił młody, sześćdziesięcioparoletni Jan Paweł II. Podczas pielgrzymki do Afryki papież udowodnił jednak, że na pewno nie jest sztywniakiem.

[b]– Dlaczego papież pojechał do Afryki? [/b]

– Bo kontynent ten jest nadzieją Kościoła i katolicyzmu. W niespotykany sposób wzrasta tam liczba wiernych – 10 – 15 proc. w ciągu ostatniej dekady. Coraz większa jest liczba powołań. Afryka to podatny grunt dla Słowa Bożego.

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!