[b]Jak pani ocenia stosunki litewsko-polskie?[/b]
[b]Dalia Grybauskait?:[/b] Bardzo pozytywnie. Łączy nas wspólny europejski rynek oraz realizacja polityki Unii Europejskiej w wielu dziedzinach. Mając tak bogatą wspólną historię, możemy je jeszcze pogłębić. Wierzę, że uda się jak najszybciej zakończyć sprawę budowy mostu energetycznego. Ten projekt wspiera UE i przyniesie on korzyści obu naszym krajom.
[b]Podczas spotkań polsko-litewskich tradycyjnie podnoszone są problemy Polaków na Litwie: zwrot ziemi, finansowanie oświaty itd. Dlaczego nie udało się ich dotychczas rozwiązać?[/b]
Te kwestie nie są jednoznaczne, nie można więc dać jednoznacznej odpowiedzi. Opowiadam się za konsekwentnym dialogiem wszystkich zainteresowanych stron. Wierzę, że na zasadach parytetu będziemy mogli znaleźć rozwiązania, które byłyby do przyjęcia dla wszystkich. Zwrot ziemi obywatelom Litwy odbywa się zgodnie z litewskim ustawodawstwem. Co do oświaty, to na Wileńszczyźnie z powodzeniem funkcjonują polskie szkoły, za których utrzymanie odpowiedzialność ponoszą samorządy.
W trakcie kampanii wyborczej spotykałam się z polską młodzieżą z Litwy. Sama mówię po polsku, ale byłam zadowolona, że ci młodzi ludzie chętnie i swobodnie rozmawiali ze mną po litewsku. Mówili, że język litewski pomaga znaleźć lepszą pracę, lepiej integrować się ze społeczeństwem. Niektórzy z nich wiążą swoją przyszłość z Polską, zamierzają tam studiować w języku polskim. Jesteśmy w UE i można się tylko cieszyć, że swobodny przepływ ludzi daje takie świetne możliwości.