W sondażu GfK Polonia dla „Rz” to ludzie młodzi okazali się tymi, którzy stawiają na sukces. Na pytanie, czy w Polsce warto starać się o wielkie osiągnięcia mimo wysokiego poziomu zazdrości, aż 77 proc. badanych w wieku 15 – 19 lat i 64 proc. w wieku 20 – 29 lat odpowiedziało „tak”. Przeciwnego zdania jest 37 proc. badanych.
Najbardziej sceptycznie nastawieni do wielkich osiągnięć okazali się ludzie powyżej 66. roku życia. Tylko 47 proc. z nich uważa, że w naszym kraju warto walczyć o sukces.
– To dobrze, że jest w nas chęć odnoszenia sukcesu, bo jaką przyszłość miałby kraj, którego obywatele nie chcieliby się o niego starać – mówi „Rz” prof. Andrzej Jajszczyk z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, specjalista w dziedzinie telekomunikacji.
Jego samego bez zbytniej przesady można nazwać człowiekiem sukcesu. Dlaczego? Znają go adepci telekomunikacji na całym świecie, a do fachowego języka weszły już terminy „algorytm Jajszczyka” czy „Jajszczyk’s network”. Pracował w zespołach badawczych na kilku zagranicznych uniwersytetach. Został też ekspertem Komisji Europejskiej.
Jaka jest jego recepta na sukces? – Pięć procent talentu, pięć procent szczęścia, a reszta to ciężka praca – wylicza Jajszczyk.