„Rz” dotarła do wstępnych wyników największego badania zdrowia i zwyczajów gimnazjalistów, jakie dotąd przeprowadzono. Zlecił je Główny Inspektorat Sanitarny, a uczestniczyło w nich 12 tysięcy nastolatków.
Czego dowiedzieliśmy się o dzieciach? Przede wszystkim, że ważny jest dla nich wygląd.
[srodtytul]Szczupły dla sukcesu i wolności[/srodtytul]
Co trzeci nastolatek przyznaje, że się kiedyś odchudzał. 40 proc. chciałoby mniej ważyć. Tyle samo boi się przytyć. I rzeczywista nadwaga nie ma tu nic do rzeczy: dzieci naprawdę otyłe często postrzegają swoją sylwetkę jako prawidłową. Te szczupłe są przekonane, że powinny ważyć mniej. I w tych błędnych opiniach utwierdzają ich rodzice.
Zdaniem psychologów dane są alarmujące i mogą świadczyć o rosnącym zagrożeniu anoreksją i zaburzeniami odżywiania wśród młodych ludzi. – Specjaliści są skłonni wiązać anoreksję z rosnącym poziomem zniewolenia dzieci, które coraz częściej mają coraz więcej obowiązków i muszą bardzo wiele. To je przerasta, ale zaczynają rozumieć, że muszą robić to, co się od nich wymaga, by coś osiągnąć. Terenem wolności, na którym nikt im nie będzie niczego narzucał, jest dla nich ciało – twierdzi prof. Katarzyna Popiołek, psycholog z SWPS.